Elektryk za mniej niż 100 tys. zł. Widziałem Citroena e-C3 na żywo

Elektryk za mniej niż 100 tys. zł. Widziałem Citroena e-C3 na żywo18.10.2023 13:50
Citroen e-C3
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Nicolas Zwickel

Nowy Citroen C3 będzie nadal dostępny z silnikiem spalinowym, jednak zgodnie z duchem czasu to wersja elektryczna zadebiutowała jako pierwsza. Ma oferować do 320 km zasięgu, ładowanie z mocą 100 kW, firmowy komfort jazdy, a to wszystko w bezkonkurencyjnej cenie. W salonach pojawi się wiosną 2024 roku, ale zamieszanie w segmencie B robi już teraz.

To może być ten samochód, który faktycznie zelektryfikuje Francję, a może nawet Europę, tak jak niegdyś 2CV zmotoryzował tę część świata. W Paryżu zadebiutował nowy Citroen e-C3. Francuzi na razie pokazali tylko wersję elektryczną, mówiąc przy tym "zapomnijcie o wszystkim, co dotąd wiedzieliście o elektrykach".

Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
Citroen e-C3
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen

Przedstawiciele Citroena nie kryją, że od początku chodziło przede wszystkim o "dopięcie ceny" i temu została podporządkowana cała konstrukcja. Efekt: elektryk w cenie Dacii Spring, ale o klasę większy, z pojemniejszą baterią, przestronniejszą kabiną i obietnicą typowego dla Citroena komfortu. Po raz pierwszy w C3 zastosowano hydrauliczne poduszki amortyzatorów, znane z większych modeli Citroena, które ograniczają przenikanie wstrząsów do kabiny podczas pokonywania wyboistych dróg.

Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
Citroen e-C3
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen

Myli się więc ten, kto zakłada, że powstało auto stricte budżetowe: choć Citroen e-C3 bryłą nadwozia trochę przypomina wariant oferowany na rynku indyjskim oraz południowoamerykańskim, i nawet dzieli z nimi platformę (Smart Car Platform), to został opracowany w Europie i jest produkowany na Słowacji w Trnawie. Auto dumnie nosi zmienione logo Citroena, ale jeśli się je zakryje, to na pierwszy rzut oka wcale nie wygląda jak citroen: przednie światła bardziej kojarzą mi się z Peugeotem Rifterem, natomiast tylne – z Jeepem Avengerem. Styliści twierdzą jednak, że inspirację czerpali z koncepcyjnego Citroena Oli.

[1/4] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Autokult | Błażej Buliński
[2/4] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Autokult | Błażej Buliński
[3/4] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Autokult | Błażej Buliński
[4/4] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Autokult | Błażej Buliński

Miejski hatchback Citroena wizualnie wyraźnie nabrał cech małego SUV-a. Nadwozie jest aż o 10 cm wyższe od poprzednika – o tyle wyżej w nowym e-C3 się też siedzi, a dzięki temu też łatwiej do niego wsiada. Podwyższenie nadwozia jest jednak przede wszystkim spowodowane umieszczeniem akumulatora w podłodze.

Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
Citroen e-C3
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen

Poza tym z długością 4,01 m i szerokością 1,76 m, nowy C3 nie różni się zbytnio od poprzednika, ale oferuje więcej miejsca w kabinie. Szczególnie z tyłu nad głową dorośli mają teraz więcej zapasu. Przestrzeń na nogi jest jak na tę klasę ok, trochę więcej swobody ruchu mogłyby mieć stopy. Siedzenia są przyjemnie mięsiste, po zajęciu miejsca ciało lekko się w nich zapada. Wrażenie przytulności we wnętrzu zwiększa też obszycie środkowego fragmentu deski miłą w dotyku tkaniną. Dzięki temu, mimo wyłącznie twardych plastików, kokpit nie robi budżetowego wrażenia.

Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Nicolas Zwickel
Citroen e-C3
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Nicolas Zwickel

Citroen e-C3 jako pierwszy w grupie Stellantis wykorzystuje akumulator litowo-żelazowo-fosforanowy (LFP), który będzie dostępny w dwóch wielkościach. Najpierw zadebiutuje większy z nich, o pojemności 44 kWh brutto, który ma zapewniać zasięg do 320 km wg WLTP. Ceny tego wariantu w podstawowej wersji You zaczynają się od 110 650 zł i zamówienia już można składać.

Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
Citroen e-C3
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen

W 2025 r. ma pojawić się jeszcze tańszy wariant zapewniający 200 km zasięgu. Choć Citroen jeszcze nie zdradza, jaka będzie dokładna pojemność mniejszej baterii, to już obiecuje, że cena wyniesie 19 990 euro – czyli według aktualnego kursu to 89 tys. zł. Zobaczymy, na czym się skończy w 2025 roku.

Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Autokult | Błażej Buliński
Citroen e-C3
Źródło zdjęć: © Autokult | Błażej Buliński

Jak na elektryczne auto segmentu B można mówić o sensacji – obecnie nawet BEV-y segmentu A są droższe. Citroen rzuca nie lada wyzwanie konkurencyjnym markom, które dopiero pracują nad modelami mającymi kosztować ok. 100 tys. zł. Najszybciej rywala dla Citroena e-C3 zobaczymy prawdopodobnie w szeregach Fiata: Smart Car Platform będzie wykorzystywana też przez inne marki grupy Stellantis. Zresztą: po otwarciu maski pierwsze co rzuca się w oczy, to znaczek Mopar na obudowie falownika.

Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
Citroen e-C3
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen

Citroen e-C3 ma umieszczony z przodu silnik elektryczny o mocy 113 KM, który zapewnia przyspieszenie 0-100 km/h w około 11 sekund. Do poruszania się po mieście i okolicach to w zupełności wystarczy, natomiast na autostradzie e-C3 osiąga maksymalnie tylko 135 km/h. Szybkość ładowania wypada już lepiej, bo baterię małego Citroena można ładować z mocą do 100 kW: na stacji DC uzupełnienie poziomu energii od 20 do 80 proc. ma trwać ok. 26 minut.

Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
Citroen e-C3
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen

Podstawowe wyposażenie Citroena e-C3 w bazowej wersji You obejmuje m.in. reflektory LED, sześć poduszek powietrznych, system unikania kolizji, czujnik pasa ruchu, monitorowanie uwagi kierowcy, asystenta ograniczeń prędkości, zawieszenie Citroen Advanced Comfort, klimatyzację manualną, czujniki parkowania z tyłu. Wirtualne zegary są przez Citroena nazywane "wyświetlaczem head-up", jednak ta nazwa jest trochę na wyrost. Zestaw instrumentów został umieszczony stosunkowo wysoko nad kierownicą. Projekcja jest jednak wyświetlana nie na szybie czołowej czy wysuwanej szybce pleksi, a po prostu czymś, co wygląda jak zwykły ekran.

Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
Citroen e-C3
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen

W bazowej wersji brakuje natomiast ekranu dotykowego do sterowania multimediami. Zamiast tego jest stacja dokująca do smartfona i dedykowana aplikacja, która automatycznie się uruchamia, gdy telefon znajduje się w uchwycie – w ten sposób można sterować radiem, nawigacją czy zestawem głośnomówiącym. Przy pomocy telefonu można też zdalnie sprawdzać poziom naładowania baterii czy ustawiać wstępne podgrzanie kabiny. Z kolei aplikacja Citroen e-Routes pomaga planować trasy z uwzględnieniem przystanków na ładowanie.

[1/5] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
[2/5] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
[3/5] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
[4/5] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
[5/5] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen

Dziesięciocalowy ekran dotykowy występuje dopiero od wyższej wersji wyposażenia Max. Przy pierwszym kontakcie interfejs zrobił na mnie wrażenie przejrzystego, a reakcja na dotyk jest zdecydowanie lepsza niż ją pamiętam ze schodzącej generacji C3. Jako zwolennika fizycznych przełączników ucieszył mnie także widok klasycznego panelu do sterowania klimatyzacją, która w wersji Max jest automatyczna.

Citroen e-C3
Citroen e-C3
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen

Ponadto wyposażenie tej odmiany obejmuje m.in. 17-calowe alufelgi, dwukolorowe lakierowanie, Android Auto i Apple CarPlay, fotele Citroen Advanced Comfort z bardziej mięsistą pianką, ładowarkę indukcyjną do telefonu i kamerę cofania. Citroen e-C3 w wersji Max z akumulatorem 44 kWh kosztuje 132 100 zł. W przyszłości ma się pojawić jeszcze pośrednia wersja wyposażenia, ale przedstawiciele Citroena podkreślają, że liczba opcji i możliwości indywidualizacji pozostanie ograniczona. To ma rzekomo ułatwić klientom wybór, ale przede wszystkim bardzo upraszcza produkcję – im mniej wariantów tym niższe koszty dla fabryki.

Choć Citroen ogłosił, że spalinowa wersja nowego C3 pojawi się w salonach równolegle z elektryczną – czyli w drugim kwartale 2024 r. – to jej szczegóły techniczne na razie pozostają tajemnicą. Jeszcze można upolować u dilerów Citroena schodzącą generację C3: ceny zaczynają się od 75 tys. zł za 83-konnego PureTecha 1.2. To oferta, którą nowe e-C3 przebije dopiero w wersji z mniejszym akumulatorem, i to po uwzględnieniu dopłaty 18 750 zł. Jeśli porównać topowe wersje, czyli 110-konnego PureTecha z automatem i wyposażeniem Shine (96 850 zł) do e-C3 Max, to zakup spalinówki na razie też wychodzi taniej.

[1/11] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
[2/11] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
[3/11] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
[4/11] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
[5/11] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
[6/11] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
[7/11] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
[8/11] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Citroen
[9/11] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Autokult | Błażej Buliński
[10/11] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Autokult | Błażej Buliński
[11/11] Citroen e-C3, Źródło zdjęć: © Autokult | Błażej Buliński
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.