"Musimy być wyczuleni na pojawiające się zagrożenia" - przewodnicząca Komisji Europejskiej o autach elektrycznych z Chin

"Musimy być wyczuleni na pojawiające się zagrożenia" - przewodnicząca Komisji Europejskiej o autach elektrycznych z Chin01.10.2023 15:44
Omoda 5
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | GaoQing

Choć Unia Europejska staje na głowie, by ograniczyć normy emisji i z całą mocą naciska na jak najszybsze przejście na auta elektryczne, to kiedy pojawia się coś taniego i przystępnego dla przeciętnego Europejczyka, pojawiają się głosy sprzeciwu. Ostatnio taki wyraziła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

W jednym ze swoich ostatnich wystąpień, Ursula von der Leyen podkreśliła, że choć sektor samochodów elektrycznych ma "kluczowe znaczenie dla czystej gospodarki", to nie może być tak, że ludzie będą kupowali tanie samochody z Chin, ponieważ będzie to miało negatywny wpływ na producentów z Europy. Jej zdaniem w gospodarce światowej ważna jest sprawiedliwość, a Chińskich producentów podejrzewa o nieuczciwie praktyki. Na czym polegają?

Otóż chińskie przedsiębiorstwa są - jej zdaniem i pewnie jest to prawda - mocno wspierane przez państwo, dzięki czemu mogą sprzedawać swoje produkty po zaniżonych cenach. Zdaniem przewodniczącej KE, są one utrzymywane na sztucznie zaniżonym poziomie, co negatywnie wpływa na sprzedaż aut europejskich producentów. Wprost powiedziała, że są to "zagrożenia" i zapewniła, że będzie z nimi walczyć.

- Mogę dziś w związku z tym ogłosić, że Komisja wszczyna dochodzenie antysubsydyjne w sprawie pojazdów elektrycznych pochodzących z Chin - powiedziała.

Ministerstwo Handlu Chin nazwało unijne dochodzenie "aktem protekcjonizmu, który poważnie zakłóci funkcjonowanie łańcuchów dostaw w globalnym przemyśle samochodowym". Ostrzegło również, że będzie ono miało negatywny wpływ na relacje handlowe pomiędzy Chinami a UE.

Być może Komisja Europejska podejmie kroki, które mogą skutkować nałożeniem dużego cła na pojazdy z Chin, co ma wyrównać szanse dla producentów z UE. Jeśli tak się stanie, to Chiny mogą odpowiedzieć, a zdaniem ekspertów wojna handlowa wisi na włosku.

Cóż. Walka o jak najniższą emisję i możliwie najczystsze powietrze trwa, ale nie może być tak, że przejdziemy na elektromobilność niskim kosztem. Jeśli mamy kupować auta elektryczne, to raczej drogie i nie ważne czy z Chin czy z Europy. Ciekawe, co na to polski rząd, który też mocno dotuje projekt Izery. Miejmy nadzieję, że zgodnie z obietnicą von der Leyen o nieuczciwe praktyki podejrzane są tylko chińscy producenci. Może w KE nie zauważą, że polska izera będzie w praktyce chińskim pojazdem.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.