Peugeot e-208 to najciekawsze zelektryfikowane auto Francuzów, ale hybrydy też są warte uwagi

TestyPeugeotPeugeot e-208 to najciekawsze zelektryfikowane auto Francuzów, ale hybrydy też są warte uwagi08.02.2020 21:33
Pierwsze dostawy e-208 do klientów w Polsce mają ruszyć jeszcze w lutym 2020
Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński

Francuzi elektryfikują swoją gamę, a dla mnie to e-208 jest najważniejszym autem, jakie w 2020 roku na rynek wprowadzi Peugeot. Miejski elektryk ma szansę podbić nie tylko rynek, ale też przekonać tych, którzy do aut na prąd podchodzą z rezerwą. Z kolei hybrydowe 3008 i 508 to ciekawe propozycje dla osób jeżdżących w trasę.

Przed Peugeotem – tak jak przed każdym innym producentem - trudne zadanie. Francuzi muszą spełnić wyśrubowane normy emisji spalin narzucone przez Unię Europejską, a to oznacza jedno: zmiany. I choć Peugeot już wcześniej eksperymentował ze zelektryfikowanymi samochodami, teraz do tematu podchodzi na poważnie. Jeszcze rok temu aut z lwem na prąd w salonach nie można było kupić. Teraz do wyboru są aż cztery modele.

Hybrydowy 508 ma bagażnik tej samej pojemności co wersja spalinowa, Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński
Hybrydowy 508 ma bagażnik tej samej pojemności co wersja spalinowa
Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński

Dwa z nich to w pełni elektryczne e-208 i e-2008. Pozostałe to hybrydy typu plug-in dołączające do gamy 508 i 3008. Do tego ten ostatni jest dostępny w dwóch wariantach. Można wybrać napęd na przód i 225 KM (wtedy auto ma jeden silnik elektryczny) lub napęd na cztery koła i 300 KM (wtedy mówimy o dwóch motorach). I oczywiście hybrydowe 508 jest dostępne jako liftback i kombi.

Hybrydy zaskoczyły mnie wydajnością

Najpierw w moje ręce wpadł hybrydowy 508. Układ napędowy w tym aucie składa się z 1,6-litrowego silnika benzynowego oraz elektrycznego motoru, a ich łączna moc to 225 KM. Wystarczająca, bo rozpędza ważącego ponad 1,8 tony liftbacka do 100 km/h w 7,9 sekundy. Osoby szukające wrażeń z jazdy powinny zaczekać na mocniejszą odmianę która dopiero jest w planach. Prototyp miał napęd na cztery koła i 400 KM, co powinno być więcej niż wystarczające, by oferować osiągi na poziomie hot hatchy.

Dla mnie ważniejsze było ile faktycznie 508 jest w stanie przejechać wyłącznie w trybie elektrycznym. Okazało się, że to nie jest takie proste. Choć Peugeot przygotował specjalny tryb "Electric", w którym teoretycznie silnik spalinowy nie powinien pracować, każde mocniejsze dociśnięcie gazu i tak sprawiało, że był on włączany. Chcesz jeździć bezemisyjnie, musisz jeździć spokojnie. Akumulator o pojemności 11,6 kWh wystarczył na przejechanie 50 km drogami podmiejskimi. Wiele osób będzie mogło więc użytkować 508 na co dzień bez zużywania kropli paliwa.

Równie pozytywnie odebrałem 300-konnego 3008 Hybrid4, który teoretycznie też powinien być w stanie przejechać podobny dystans wyłącznie na silniku elektrycznym. Nie mogłem tego jednak sprawdzić, ponieważ auta zabraliśmy na prosty tor offroadowy.

Peugeot 3008 Hybrid4 pozwala na ręczne włączenie napędu 4WD, Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński
Peugeot 3008 Hybrid4 pozwala na ręczne włączenie napędu 4WD
Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński

Tak, crossover Peugeota w końcu doczekał się napędu na cztery koła, co sprawiło, że nawet bardziej wymagające próby przejeżdżał bez zawahania. Z rozładowanym do połowy akumulatorem ruszyliśmy w liczącą ponad 50 km trasę. Większość biegła przez tereny górzyste, a odcinek zakończyliśmy ze zużyciem paliwa na poziomie 4,6 l/100 km.

Muszę tu jednak ostudzić entuzjazm tych, którzy widząc 300 KM i przyspieszenie do setki na poziomie 6,5 sekundy w 3008 spodziewają się sportowych wrażeń z jazdy. Po samochodzie praktycznie nie czuć jego mocy, a za jego kierownicą nie czułem się pewnie. Wychylał się na zakrętach (wina masy wynoszącej ponad 1,8 tony), a układ kierowniczy nie przekazywał zbyt wiele informacji o tym, co się dzieje z kołami.

Ceny modelu 508 Hybrid startują od 169 400 zł za wersję Allure. Peugeot 3008 Hybrid ze słabszym napędem to wydatek przynajmniej 166 500 zł, również w specyfikacji Allure. Chętni na 300-konnego crossovera z napędem na cztery koła będą musieli wydać minimum 195 700 zł, choć tutaj już mówimy o odmianie GT-Line. Dla porównania, słabszy wariant w tej linii kosztuje 23 tys. zł mniej.

Elektryczny e-208 mnie absolutnie oczarował

Elektryczny e-208 różni się od spalinowego peugeota detalami, jak np. grill w kolorze nadwozia, Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński
Elektryczny e-208 różni się od spalinowego peugeota detalami, jak np. grill w kolorze nadwozia
Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński

Pomiędzy jedną hybrydą a drugą mogłem przetestować Peugeota e-208, czyli elektryczną wersję nowej generacji miejskiego auta Francuzów. Nie był to mój pierwszy raz z tym samochodem. Jeździłem nim przy okazji prezentacji spalinowej odmiany, choć wtedy był to przedprodukcyjny prototyp. Teraz był to już ostateczny model i przyznam, że warto było mu dać drugą szansę. Ten samochód jest po prostu fantastyczny.

Po pierwsze, jeździ dużo lepiej niż wcześniej. Odniosłem wrażenie, że inżynierowie poprawili układ kierowniczy auta, który teraz jest dużo bardziej angażujący i zdecydowanie precyzyjniejszy. Bardzo dobrze zgrywa się to z niskim środkiem ciężkości oraz dynamicznym, 136-konnym napędem. Na krętych drogach pod Barceloną e-208 dawał mnóstwo frajdy z jazdy. Bez zawahania podpisuję się pod słowami przedstawicieli Peugeota, którzy na poprzedniej prezentacji przedstawiciele Peugeota mówili o nim jako o duchowym następcy 208 GTi.

Mała kierownica e-208 potęguje wrażenia z jazdy, Źródło zdjęć: © Fot. Mateusz Żuchowicz
Mała kierownica e-208 potęguje wrażenia z jazdy
Źródło zdjęć: © Fot. Mateusz Żuchowicz

Po drugie, ten samochód jest bardzo ekonomiczny. Dynamiczna jazda w górach skończyła się zużyciem energii przekraczającym 20 kWh/100 km, ale w drodze powrotnej jechałem już dużo spokojniej. Licząca 21 km trasa biegła drogą szybkiego ruchu, zwykłymi szosami podmiejskimi oraz miejskimi ulicami. Przy średniej prędkości wynoszącej 35 km/h bez większego starania się udało mi się uzyskać wynik 9,6 kWh/100 km. Oznacza to, że akumulator o pojemności 50 kWh auto teoretycznie mógłby wystarczyć na przejechanie ok. 500 km. Nie mogę się doczekać, aż sprawdzę, jak e-208 będzie sprawował się w Polsce.

Szczególnie że cena auta zaczyna się od 124 900 zł, czyli klienci indywidualny będą mogli skorzystać z dopłat, choć dziś już wiemy, że nie będą one wynosić 37,5 tys. zł, tylko połowę tej kwoty. Na dofinansowanie raczej nie załapią się ci, którzy wybiorą model e-2008 – drugiego elektryka, który trafi do salonów Peugeota. Nie udało mi się nim przejechać podczas testów w Hiszpanii, ale przedprodukcyjny egzemplarz sprawdzał Mateusz Żuchowski podczas pierwszych jazd zwykłym 2008.

Po dopłatach Peugeot e-208 będzie kosztował niewiele ponad 100 tys. zł, Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński
Po dopłatach Peugeot e-208 będzie kosztował niewiele ponad 100 tys. zł
Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński

Musimy porozmawiać o ekologii

Peugeot podkreśla, że jazda elektrycznymi e-208 i e-2008 będzie wiązała się z zerową emisją. Naturalnie trzeba tu wziąć pod uwagę zanieczyszczenia powstające podczas produkcji prądu (wg electricityMap w Polsce jest to ok. 601 g CO2 na kWh), lecz równie istotna jest emisja podczas produkcji auta. Dlatego zaniepokoiła mnie informacja, że dostawcą akumulatorów dla tych samochodów jest chińska firma CATL.

Zapytałem przedstawiciela marki, jaki jest bilans CO2 przy wzięciu pod uwagę całego życia ich e-samochodów. Usłyszałem, że na ten moment nie mają takich liczb. Zarówno Peugeot jak i CATL pracują nad zebraniem danych, które pozwolą ocenić faktyczny wpływ e-208 i e-2008 na środowisko. Dowiedziałem się jednak, że PSA i Total pracują nad stworzeniem europejskiej fabryki akumulatorów. Jednak dopóki ta nie powstanie, peugeoty na prąd będą mieć ogniwa z Chin. I uwierzcie mi, że one nie są przywożone do Francji w bezemisyjny sposób.

Podoba mi się gama Peugeota: elektryczne maluchy do miasta oraz hybrydy plug-in w trasę. Każde z testowanych aut zaskoczyło mnie też swoją wydajnością. Biorąc pod uwagę świetny design francuskich samochodów myślę, że mogą znaleźć wielu chętnych, a e-208 może szybko stać się jednym z najpopularniejszych elektryków w Polsce. Z niecierpliwością czekam jednak na wyliczenia Peugeota i CATL dotyczące emisji podczas produkcji tych modeli.

Michał Zieliński

[1/28]
[2/28]
[3/28]
[4/28]
[5/28]
[6/28]
[7/28]
[8/28]
[9/28]
[10/28]
[11/28]
[12/28]
[13/28]
[14/28]
[15/28]
[16/28]
[17/28]
[18/28]
[19/28]
[20/28]
[21/28]
[22/28]
[23/28]
[24/28]
[25/28]
[26/28]
[27/28]
[28/28]
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.