Wstrząs w Niemczech. Skończyły się dopłaty, w tle oszustwa na "używkach"

Wstrząs w Niemczech. Skończyły się dopłaty, w tle oszustwa na "używkach"09.10.2023 12:15
sieć ładowarek do samochodów
Źródło zdjęć: © autokult | Mariusz Barwinski

Niemcy wycofały się z dopłat do samochodów elektrycznych, co zaowocowało gwałtownym spadkiem ich sprzedaży. Okazało się, że auta "znikały" po kilku miesiącach od zakupu. W Polsce kierowcy mówią wprost: jeśli elektryk, to z dopłatą.

Po świetnych miesiącach przyszedł koniec eldorado. Niemcy ukróciły dopłaty do samochodów elektrycznych dla firm, co spowodowało, że we wrześniu były one odpowiedzialne za zaledwie 14 proc. nowych rejestracji. To drugi najgorszy miesiąc w tym roku – w styczniu ten współczynnik wyniósł zaledwie 10 proc.

Według Niemieckiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (ZDK) popyt na samochody elektryczne jest obecnie o ponad jedną trzecią słabszy niż w roku ubiegłym.

Od 1 września 2023 roku w Niemczech osoby prywatne nadal mogą zyskać nawet 4500 euro dopłaty federalnej, jeśli pojazd kosztuje nie więcej niż 40 tys. euro. Łącznie, z udziałem producenta, można "zgarnąć" 6750 euro.

Takie kwoty działają na wyobraźnię i stwarzają pole do nadużyć. W 2022 roku około 16 proc. samochodów "z dopłatami" zostało sprzedanych np. do Skandynawii. Wystarczyło jeździć nimi przez 9 miesięcy, po czym odsprzedać z zyskiem. W ciągu roku to zjawisko objęło nieco ponad 76 tys. aut. Straty? Nawet 380 mln euro.

Polska ma program "Mój Elektryk", który jesienią 2021 roku dysponował kwotą 20 mln zł. W 2023 roku łącznie było to już 400 mln zł. Do połowy 2023 roku zatwierdzono 8 tys. wniosków.

Raport "E-rewolucja w świecie motoryzacji" wskazuje, że dopłaty są kluczowe. Na pytanie o możliwość skorzystania z dopłat przy zakupie elektryka, jedynie 3 proc. badanych stwierdziło, że wsparcie państwa nie byłoby podstawą do nabycia "elektryka", a podobny odsetek stwierdził, że nie miałoby to dla nich żadnego znaczenia. Reszta badanych, czyli nieco ponad 90 proc., uznała, że dopłaty zachęciłyby do rozważenia zakupu. Najchętniej do takiego auta przesiedliby się mieszkańcy dużych miast.

W krajach o dużym udziale elektryków w sprzedaży widać jednak, że bardziej od dopłat liczą się ulgi podatkowe. Belgia pozwala na spore odliczenie kosztów w przypadku auta firmowego, Dania czy Szwecja stosują najniższe progi podatkowe, a ta ostatnia pozwala jeszcze odliczyć 50 proc. kosztów przy instalowaniu wallboksa, czyli ładowarki naściennej.

Warto jednak zauważy, jak wygląda pierwsza dziesiątka najchętniej wybieranych pojazdów w Europie. Pierwsze (i ostatnie) miejsca zajmuje Tesla, która agresywnie obniżała ceny modeli Y i 3. Pozostałe miejsca to małe i średnie modele spalinowe: Peugeot 208, Fiat 500, Dacia Sandero czy Renault Clio.

Zdaniem niemieckich ekspertów załamanie grozi rynkowi małych i kompaktowych samochodów elektrycznych. Założenie jest proste: nikt nie zapłaci 35 000 euro za mały pojazd. Jednak w segmencie luksusowych samochodów elektrycznych klienci są mniej wrażliwi na cenę i płacą ceny katalogowe bez problemu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.