Elektryczne Renault Megane będzie gotowe we wrześniu. Nadal jest kilka tajemnic

Megane E-Tech Electric - mimo nazwy, która dotychczas była zarezerwowana głównie dla kompaktów - bardziej przypomina SUV-a. Pierwsze zdjęcia pokazano już w czerwcu. Choć auto widzimy w kamuflażu pokrywającym nadwozie, trudno mieć wątpliwości, że będzie to atrakcyjnie wyglądający samochód.

Elektryczne Megane uzupełni gamę, w której znajdziemy już choćby Twingo E-Tech Electric czy popularne Zoe. Nowy SUV będzie od nich oczywiście znacznie większy i mocniejszy. Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami, auto oparte na platformie CMF-EV dostanie silnik o mocy 217 KM i zestaw akumulatorów o pojemności 60 kWh. Wszystko to ma przełożyć się na całkiem przyzwoite osiągi i 450 km maksymalnego zasięgu.

Póki co trudno stwierdzić, czy będzie to jedyna dostępna konfiguracja, czy może Renault planuje też alternatywne. Tajemnicą pozostaje również wyposażenie i co najważniejsze - przewidywane ceny. Więcej szczegółów powinniśmy poznać jednak już 6 września w Monachium.

Niewykluczone też, że auta użyte na potrzeby premiery wciąż będą egzemplarzami przedprodukcyjnymi. Rynkowy start przewiduje się bowiem dopiero w pierwszej połowie 2022 roku. Co ważne, Megane E-Tech nie będzie jedyną gwiazdą stoiska Renault. Francuski producent zapowiada bowiem także koncept 5 oraz inne zapowiedzi elektryków E-Tech.