Nim Kapitan Marvel uratuje Avengersów, musi poznać Audi e‑trona
Jeśli połowa ludności nagle znika to trzeba wezwać pomoc. Pager Kapitan Marvel przez lata leżał nieużywany, aż do teraz. Od ostatniej wizyty superbohaterki na Ziemi sporo się zmieniło, o czym przypomina Audi w swojej nowej reklamie.
Sześć kamieni nieskończoności w rękach jednej osoby to nie jest dobry pomysł. Szczególnie, gdy tą jedną osobą jest Thanos. Kolorowe klejnoty dały mu możliwość kontrolowania rzeczywistości, umysłu, czasu, mocy, przestrzeni i duszy. Dzięki temu wcielił w życie swój plan, by połowa ludności po prostu przestała istnieć. Tym samym pozbył się połowy Avengersów.
Sprawa nie jest tak przegrana, jak mogłaby się wydawać. Na całe szczęście agent Nick Fury zdążył w porę użyć pagera, który przed laty dała mu Kapitan Marvel. Superbohaterka zjawia się w siedzibie Avengersów, gdzie zaskakuje Steve'a Rogersa, Natalię Romanovą, Bruce'a Bannera i Jima Rhodesa. Czy uda się przywrócić dawny porządek świata? Odpowiedzi na to udziela film "Avengers: Koniec gry", który właśnie wchodzi do kin.
Jednak Marvel nie była na Ziemi od lat. Sporo się od tego czasu zmieniło. Awokado kładzie się teraz na tosty i nie można go po prostu zjeść. Trzeba wrzucić jego zdjęcie na portale społecznościowe. Telefony przeszły z dużych do małych i potem znowu do dużych. A samochody? Teraz są elektryczne i mają od razu dostępny moment obrotowy.
Tak świat jest przedstawiony w najnowszej reklamie Audi, producenta, który od pierwszego Iron Mana jest związane z Marvel Cinematic Universe. Tym razem ekspertka tłumaczy Kapitan Marvel, jak teraz wygląda życie, a elektryczny e-tron pojawia się jako symbol przyszłości, którą warto docenić.
