Kia Futuron Concept to koreańska propozycja przyszłości
Na China International Import Expo 2019 Kia zaprezentowała swój najnowszy elektryczny koncept, który daje przedsmak tego, jak w przyszłości będą wyglądać pojazdy koreańskiej marki. Futuron Concept, poza designem, wyróżnia się też nowoczesnym wnętrzem i funkcjami autonomicznymi.
07.11.2019 | aktual.: 13.03.2023 13:47
Futuron zaskakuje odważnym, a jednocześnie bardzo egzotycznym wyglądem. Elektryczny koncept Kii mierzy 4850 mm długości i 1550 mm wysokości, a rozstaw osi wynosi 3000 mm. Nadwozie sprawia wrażenie bardzo dynamicznego ze względu na szeroki "tygrysi nos” oraz wystającą krawędź bagażnika. Zarówno przednie (Star Cloud), jak i tylne światła wykonano w technologii LED. Przyciągają one wzrok swoją mozaikową strukturą i nadają konceptowi tajemniczości. Całości dopełniają sporych rozmiarów felgi.
Dzięki dużemu rozstawowi osi wnętrze ma być przestronne i funkcjonalne. Producent twierdzi, że "przedni błotnik płynnie wnika do kabiny, tworząc swego rodzaju połączenie między fotelem kierowcy a drogą przed autem”. Kokpit wygląda jak przeniesiony ze statku kosmicznego rodem z filmów science-fiction. Panoramiczny dach w kształcie rombu zapewnia sporo światła i przechodzi w przednią szybę. Skrywa on także zestaw czujników: światła, odległości do poprzedzającego pojazdu oraz te odpowiedzialne za 4. poziom autonomicznej jazdy.
Oznacza to, że Futuron Concept potrafi sam jechać i nie wymaga przy tym trzymania rąk na kierownicy oraz obserwowania drogi w większości sytuacji. Co więcej, po wybraniu trybu autonomicznej jazdy kierownica chowa się w pulpicie, a fotele dają możliwość regulacji zbliżoną do tej znanej z lotniczej klasy biznes.
Jeśli kierowca zdecyduje, że sam chce prowadzić, otoczy go graficzny interfejs, połączony z zestawem wskaźników na desce rozdzielczej i wyświetlaczem na kierownicy. Jego obsługa ma odbywać się za pomocą rzeczywistości rozszerzonej.
Koreańczycy postawili nawet na nowoczesny napęd na 4 koła e-AWD. Jest on realizowany za pomocą czterech silników elektrycznych, po jednym na każde koło. Dzięki nisko osadzonym akumulatorom (pod podłogą) producent obiecuje nisko położony środek ciężkości. Żadne deklaracje dotyczące zasięgu jeszcze nie padły.
Nie wiemy, czy Futuron Concept trafi do produkcji. Dla Kii to zapowiedź kierunku, w którym zamierza rozwijać się koreańska marka.