Narzekasz na wypalcowane ekrany w aucie? Megawyświetlacz w mercedesie ci się nie spodoba
Jeśli myśleliście, że ekran w nowym Mercedesie Klasy S to przesada, będziecie bardzo zdziwieni. Niemiecki producent pokazał co umieści w nowej, elektrycznej limuzynie EQS. Wyświetlacz praktycznie zajmie cały kokpit.
07.01.2021 | aktual.: 13.03.2023 10:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zakrzywiony ekran rozciąga się na niemal całej szerokości kabiny, od słupka do słupka. Kilka wyświetlaczy zdaje się łączyć w jeden, imponujący panel. Szklana pokrywa jest formowana w wysokiej temperaturze, pod nią znajduje się 12 siłowników, które mają zapewnić efekt sprężenia zwrotnego przy dotknięciu.
Sam system MBUX działa dzięki 8-rdzeniowemu procesorowi i 24 GB pamięci RAM. Jeśli nie myśleliście o aucie jako o gigantycznym komputerze na kołach, najwyższy czas to zrobić.
Mercedes śledził zachowania użytkowników wcześniejszych generacji systemu MBUX. Zauważono, że najczęściej wybierano zakładkę nawigacji, radia i telefonu. Dlatego te zostały w nowym wydaniu przesunięte na środek ekranu.
System potrafi znacznie więcej: jeśli zauważy, że dzwonimy po pracy do żony, sam zaproponuje o odpowiedniej porze połączenie. Podobnie jest z preferowanym stylem masażu. O takim gadżecie jak zapisanie, gdzie znajdują się progi zwalniające (i odpowiednio wcześniej ustawienie wyższego prześwitu), nie wypada nawet wspominać.
Mercedes EQS zostanie zaprezentowany jeszcze w tym roku, lecz z racji pandemicznych ograniczeń nie wiadomo kiedy trafi do salonów.