Następca Alfy Romeo 4C w drodze? Oto najnowsze doniesienia z obozu Włochów
27.09.2023 20:44, aktual.: 27.09.2023 21:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Alfa Romeo może szykować dla swoich fanów naprawdę wiele ciekawych modeli na następne lata. Według najnowszych doniesień Włosi mogą w przeciągu następnych paru lat zaprezentować następcę modelu 4C.
Alfa Romeo 4C to jeden z najciekawszych samochodów zaprezentowanych w ciągu ostatnich kilkunastu lat przez włoskiego producenta. Bardzo zgrabny design, który naprawdę starzeje się jak wino, kompaktowe rozmiary, a także niewielka masa własna (zaledwie 895 kg!), dzięki której nawet silnik o pojemności dokładnie 1750 cm3 i mocy 240 KM dawał sobie bez problemu radę.
Produkcja 4C zakończona została w 2019 r. w przypadku nadwozia coupe i 2020 r., jeśli chodzi o targę. Po kilku latach od opuszczenia rynku Alfa Romeo znajduje się w o wiele lepszym położeniu, nareszcie zarabiając i mając przed sobą piękną wizję rozwoju. Najważniejszym planem jest oczywiście tworzenie modeli, które przyniosą zyski, lecz ruchy Włochów pokazują, że nie skończyli wcale z tworzeniem aut dających radość z jazdy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Raport przygotowany przez portal "Autocar" uchylił rąbka tajemnicy w kontekście przyszłości marki. Aktualnie w kolejce ma być nowy mały elektryczny SUV, który na rynek wjedzie w 2024 r., a następnie nowe — też elektryczne — generacje Stelvio i Giulii. Co zaś w przyszłości? Między innymi nowy samochód typu Spider. Takie auta według Alfy Romeo są wpisane w jej dziedzictwo.
Ustalenia dziennikarzy "Autocar" sugerują, że model ma mieć roboczą nazwę 4E — zarówno by podkreślić swoje powiązanie z 4C, jak i sposób napędu. Samochód bowiem nie trafi na rynek wcześniej niż w 2027 r., a w tym momencie Alfa Romeo ma być już producentem oferującym w swojej gamie wyłącznie samochody elektryczne.
Podkreślone zostało jednak, że 4E powinniśmy traktować jako nazwę roboczą. Alfa Romeo mocno dba o szczelność etapu produkcyjnego i rozwojowego, co świetnie widać po ostatniej premierze Włochów. Przez długi czas stawiano na to, że zaprezentowany w tym roku supersamochód będzie nazywać się 6C. Jak zaś dobrze wiadomo, auto ukazane zostało jako Alfa Romeo 33 Stradale.