Nissany tylko na prąd. Nie zobaczymy nowych spalinowych modeli w Europie
Nissan postanowił wejść w kolejny etap elektryfikacji swojej gamy w Europie. Od teraz wszystkie nowe modele, które zostaną przez Japończyków skierowane na Stary Kontynent, będą autami elektrycznymi.
Nissan, podobnie zresztą jak wielu innych producentów, ma ambitne plany wobec rozwoju elektromobilności w Europie. Do 2027 r. aż 98 proc. sprzedawanych w naszym regionie aut Nissana ma posiadać silniki hybrydowe lub elektryczne, a do 2030 r. ma pojawić się łącznie aż 19 nowych elektryków.
Również w 2030 r. Nissan planuje przejść na Starym Kontynencie na produkcję wyłącznie samochodów elektrycznych. Mimo że nadal jest to względnie daleka perspektywa, Japończycy już teraz postanowili podjąć kroki, które rzeczywiście pomogą w osiągnięciu tego kamienia milowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skoda Kamiq, Nissan Juke, Peugeot 2008 - crossovery dla młodych
Jak bowiem zapowiedział dyrektor generalny marki Makoto Uchida cytowany przez Reutersa, już teraz wszystkie nowe modele zapowiadane przez Nissana na rynek europejski wypuszczane będą tylko w wersjach elektrycznych. Ma to pomóc w synchronizowaniu zmian w gamie modelowej z bliskim partnerem Nissana, czyli Renault.
Teraz nie ma już odwrotu. Nissan do 2030 roku w pełni przejdzie w Europie na napędy elektryczne. Wierzymy, że jest to właściwa decyzja dla naszej firmy, naszych klientów i naszej planety.