Sportowy Peugeot 508 już w drodze. Będzie mocną hybrydą

Najnowsza odsłona Peugeota 508 spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem klientów. Niepowtarzalny, emocjonujący design, bogate wyposażenie i wysoki komfort kuszą. Brakuje tylko naprawdę mocnego napędu. Niebawem jednak ma się to zmienić.

Wersja produkcyjna nie powinna znacząco różnić się od konceptu.
Wersja produkcyjna nie powinna znacząco różnić się od konceptu.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

07.05.2019 | aktual.: 13.03.2023 14:11

Przedstawiciele francuskiej marki w rozmowie z AutomobileMagazine oficjalnie potwierdzili to, co przewidywano już od dnia oficjalnej premiery 508. Auto doczeka się ostrej odmiany, będącej produkcyjnym rozwinięciem konceptu 508 Sport Engineered, który był jedną z gwiazd tegorocznego salonu w Genewie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, auto powinno być gotowe już w przyszłym roku.

Co ważne, znamy już szczegóły techniczne dotyczące napędu. To hybrydowy zestaw składający się z benzynowego motoru 1.6 PureTech o mocy 200 KM oraz dwóch silników elektrycznych - 110-konnego na przedniej osi oraz 200-konnego na tylnej. Nie oznacza to jednak łącznej mocy w wysokości 510 KM, choć nie będzie źle. Sumarycznie Peugeot uzyska około 360 KM.

Wrażenie robi też maksymalny moment obrotowy. 500 Nm trafi na wszystkie cztery koła za pośrednictwem 8-biegowej, automatycznej przekładni. Osiągnięcie pierwszej setki powinno zająć około 5 sekund, co jest już naprawdę niezłym wynikiem. Ponadto Francuzi zadbają o możliwość jazdy wyłącznie na prądzie, choć zasięg wyniesie wówczas nie więcej niż 50 km.

Obraz
© mat.prasowe

Poza napędem, 508 Sport powinien wyróżniać się także ostrzejszymi nastawami podwozia i jeszcze bardziej agresywną stylistyką. Można też liczyć na bardzo bogate wyposażenie, szczególnie to, które podkreśli sportowy charakter francuskiej hybrydy. Bez wątpienia będzie to najatrakcyjniejszy Peugeot w gamie, a także jeden z najciekawszych we współczesnej historii marki.

Obraz
© mat.prasowe
Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)