Pojadą elektrykiem z bieguna na biegun. Będą ciągnąć przyczepkę z prądem

Nissan zamierza podjąć wyjątkowe wyzwanie polegające na pokonaniu ponad 27 tys. km elektrykiem. Podróż z Bieguna Północnego na Południowy rozpocznie się jeszcze w tym roku.

Zmodyfikowany Nissan Ariya
Zmodyfikowany Nissan Ariya
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Nissan
Aleksander Ruciński

"Pole to Pole" to skomplikowana wyprawa, podczas której elektryczny Nissan Ariya przejedzie przez pół globu. Choć pomysł brzmi karkołomnie, producent jest pewny swego. Co ważne, zamierza dokonać wyczynu z całkowicie seryjnym napędem.

Za bazę posłuży 394-konna wersja z napędem na cztery koła e-4ORCE i akumulatorem o pojemności 90 kWh – prosto z fabryki. Zmodyfikowano za to nadwozie i zawieszenie – dodatkowe osłony, poszerzone nadkola czy przede wszystkim terenowe koła od razu rzucają się w oczy. Trzeba przyznać, że taka Ariya wygląda naprawdę bojowo.

Z pewnością wielu z was zastanawia się, w jaki sposób uczestnicy ekspedycji zamierzają pozyskiwać prąd? Na stacje ładowania, szczególnie w okolicach biegunów, raczej nie mają co liczyć. Rozwiązaniem ma być niewielka przyczepa składająca się z jednostki zasilającej pozyskującej energię z wiatru i słońca.

O tym, jak zestaw sprawdzi się w boju, powinniśmy przekonać się już za kilka miesięcy. Ekspedycja zamierza bowiem wyruszyć jeszcze w tym roku.

  • Nissan Ariya
  • Nissan Ariya
  • Nissan Ariya
  • Nissan Ariya
  • Nissan Ariya
  • Zmodyfikowany Nissan Ariya
  • Nissan Ariya
  • Nissan Ariya
  • Nissan Ariya
[1/9] Nissan AriyaŹródło zdjęć: © Materiały prasowe | Nissan

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (6)