Volkswagen ID. GTI Concept© Autokult | Ivo Hercik

Premiera: Volkswagen ID. GTI Concept to GTI przyszłości, który zabierze kierowcę… w przeszłość

Filip Buliński
3 września 2023

Volkswagen właśnie przedstawił kolejny rozdział swojej elektrycznej przyszłości, adaptując do niej kultowy skrót GTI. Hot-hatch oparty na niedawno pokazanym ID.2all ma oferować emocje godne swoich poprzedników. Choć niektórym fanom może nie przypaść do gustu bezemisyjny napęd, tak na pewno spodobają się pewne smaczki przygotowane przez Niemców.

48 lat po debiucie pierwszego GTI, Volkswagen prezentuje zupełnie nowy rozdział w historii jednego z najbardziej rozpoznawalnych skrótów w motoryzacji. Konserwatywni fani prekursora hot-hatchów z pewnością nie będą zachwyceni napędem, ale w tej kwestii nic się nie zmieni. Wraz z postępującą elektryfikacją, elektryczny silnik otrzyma także sportowa sekcja volkswagenów. Pierwszym z nich ma być ID. GTI Concept.

Choć jak sama nazwa wskazuje, wciąż jest to koncept, na "górze" już podjęto decyzję o produkcji. Sportowa odmiana, bazująca na niedawno pokazanym ID.2all, wejdzie do produkcji. Pod znakiem zapytania stoi jednak na razie dokładna data. Volkswagen obiecuje jednak, że dołoży wszelkich starań, by samochód był nie tylko emocjonujący w odbiorze na asfalcie, ale dodatkami nawiązywał do historii i dawał odbiorcy jak najwięcej radości. Widziałem go już na żywo i muszę przyznać, że Niemcy naprawdę przyłożyli się do sprawy.

Volkswagen ID. GTI Concept
Volkswagen ID. GTI Concept© Autokult | Filip Buliński

Prężenie muskułów

Już na pierwszy rzut oka Volkswagen ID. GTI Concept wygląda muskularnie i angażująco. Choć ma bazować na nowym najmniejszym członku rodziny ID, wymiary wcale nie pozwalają uznać go za filigranowego, mimo że na takiego wygląda z daleka. Z długością 4104 mm jest zaledwie 10 cm krótszy od obecnego Golfa. Wysokość wynosi z kolei 1499 mm, a szerokość – 1840 mm.

Volkswagen ID. GTI Concept
Volkswagen ID. GTI Concept© Autokult | Filip Buliński

Wrażenie dobrze zbudowane potęgują aż 20-calowe felgi, których wygląd inspirowano zarówno felgami Denver z Golfa GTI V, jak i kultowymi obręczami Pirelli z pierwszego Golfa GTI. Volkswagen zadbał zresztą o to, by nowe GTI miało więcej odniesień do historii trzech liter. Nawet jeśli w nowej odsłonie ich rozwinięcie zostało zmienione, a słowo "injection" zastąpiono "intelligence".

Dlatego nie zabraknie m.in. czerwonego obramowania grilla, charakterystycznego wzoru na wlocie powietrza czy lakierów, które mogliśmy spotkać m.in. na pierwszym Golfie GTI. Nie zabrakło też nuty nowoczesności – LED-owy pasek, wraz ze znaczkiem, będą podświetlane. Dodatkowej pikanterii dodają czerwone uszy do holowania rozstawione po bokach zderzaka.

Volkswagen ID. GTI Concept
Volkswagen ID. GTI Concept© Autokult | Filip Buliński

Więcej wulgarności znajdziemy, natrafiając po drodze na pękate nadkola, przechodząc do tyłu auta. Tutaj postawiono na szeroki i muskularny dyfuzor oraz skromną lotkę z wkomponowanym w nią LED-ową listwą świateł stopu.

Niemieccy inżynierowie pozwolili sobie na odrobinę żartów, umieszczając m.in. na dolnej powierzchni spojlera napis "For max performance shut trunk before flight", co oznacza: "dla maksymalnych osiągów, zamknij klapę przed lotem". Jak zapewniał mnie jeden z designerów, napis ten ma zostać zachowany w wersji produkcyjnej. Podobnie jak "no step" na przednim zderzaku.

Volkswagen ID. GTI Concept
Volkswagen ID. GTI Concept© Autokult | Filip Buliński

To jeszcze jazda, czy już gra?

Niespodziewaną fantazją Volkswagen wykazał się jednak we wnętrzu. To nie zostało nam jeszcze pokazane na żywo, a jedynie na grafikach. Wiele z zaprezentowanych elementów ma jednak zostać wprowadzonych. Należą do nich m.in. kierownica z odsadzeniem centralnej części, jak w pierwszym Golfie GTI, miejsce na kluczyk w dolnej części wieńca, który po włożeniu będzie świecił się na czerwono, czy… pokrętła na tunelu środkowym strukturą przypominającego piłeczkę golfową.

Volkswagen ID. GTI Concept
Volkswagen ID. GTI Concept © Materiały prasowe | Volkswagen

Jak wiadomo, ta stanowiła trzon dźwigni zmiany biegów w pierwszym Golfie GTI i do tego styliści chcieli nawiązać. Ponieważ w ID. GTI Concepcie zmiana kierunku jazdy ma się odbywać dźwignią przy kierownicy, wspomniane pokrętło będzie służyło za wybór profilu jazdy czy wyglądu ekranów. A te mogą przybrać naprawdę wiele twarzy.

Poza tym, które nazwalibyśmy "klasycznym" w swoim nowoczesnym wydaniu, Niemcy przygotowali także możliwość wyświetlenia grafiki w styli vintage. Oznacza to tyle, że będzie można wyświetlić grafikę zegarów na 10,9-calowym ekranie i całej tablicy przyrządów na 12,9-calowym ekranie głównym… jak w historycznym Golfie GTI 16V.

Volkswagen ID. GTI Concept
Volkswagen ID. GTI Concept © Materiały prasowe | Volkswagen

Oczywiście poszczególne wskazania, jak ilość paliwa czy obrotomierz zostały przystosowane do elektrycznego napędu, jednak całość naprawdę wiernie oddaje wygląd historycznego modelu. To genialne rozwiązanie, które uważam, że powinno być częściej stosowane przez producentów. W końcu mamy do czynienia z ekranem, który przyjmie WSZYSTKO. Na podobny zabieg zdecydowało się Mini, prezentując kilka dni temu nową generację modelu.

Volkswagen poważnie odleciał natomiast przy tworzeniu wyświetlacza HUD. Pierwszą nowością ma być fakt, że będzie on dostępny nie tylko dla kierowcy, ale także dla pasażera. Drugą – obszar projekcji ma objąć nawet całą szybę. W zwykłym trybie system ma wyświetlać podstawowe informacje jak prędkość czy zasięg. Abstrakcja zacznie się po wejściu w tryb GTI.

Volkswagen ID. GTI Concept
Volkswagen ID. GTI Concept © Materiały prasowe | Volkswagen

Wówczas, jeśli zdecydujemy się wjechać na tor i np. wziąć udział w wyścigu, na w bocznej części head-upa wyświetli nam się nie tylko nasza aktualna pozycja w rankingu, ale także położenie samochodu na torze. Pasażer z kolei będzie miał wgląd w nasz aktualny czas oraz rekord okrążenia. Całość przypomina rozszerzoną rzeczywistość na symulatorze jazdy. Tylko tutaj będzie to miało miejsce w rzeczywistości.

To jednak wciąż nie wszystko, ponieważ na fotelu, który będzie rzecz jasna wykończony tapicerką w kratkę, znajdzie się na wysokości naszego serca niewielka grafika w kształcie… serca. Po zamknięciu auta oraz przy zajmowaniu miejsca, grafika ma pulsować na czerwono. Jednak jej rola jest o wiele głębsza. W fotel zostanie bowiem wbudowany czujnik tętna, który ma mierzyć nasze bicie serca przy szybszej jeździe, oddając uderzenia w postaci lekkich drgań.

Volkswagen ID. GTI Concept
Volkswagen ID. GTI Concept © Materiały prasowe | Volkswagen

Jeśli myśleliście, że na tym Niemcy poprzestali – mam dla was kolejną niespodziankę. Jeśli jesteście fanami historycznych Golfów GTI, ID. GTI Concept pozwoli dać wam ich namiastkę. W jaki sposób? Elektryczny układ napędowy nadzorowany będzie przez szereg systemów i komputerów. Poza elektronicznie sterowaną szperą dostępny będzie także menadżer dynamiki jazdy, który zadebiutował już w 8. Generacji Golfa GTI.

We współpracy z regulowanym podwoziem, układem kierowniczym oraz modulatorem dźwięku mają one tworzyć zaprogramowany model jazdy i charakter napędu przypominający historyczne modele GTI. Symulowane mają być nawet zmiany biegów. Do wyboru mają być m.in. profile jazdy pierwszym Golfem GTI, pierwszym z 16-zaworowym silnikiem czy jubileuszowym Golfem GTI na 25-lecie, a sam wybór ma odbywać się pokrętłem.

Volkswagen ID. GTI Concept
Volkswagen ID. GTI Concept© Autokult | Filip Buliński

To brzmi abstrakcyjnie, ale jestem niezwykle ciekawy, jak to będzie wyglądało w praktyce. Mam nadzieję, że inżynierom dobrze uda się oddać doświadczenie jazdy klasykami, które być może chociaż odrobinę ociepli wizerunek w oczach tych, którzy sceptycznie podchodzą do kwestii cyfryzacji i elektryków.

Jednocześnie ID. GTI Concept ma nie zatracić swoich wszechstronnych cech. Świadczyć ma o tym chociażby spory bagażnik, który będzie liczył 490 litrów, rozsiane po wnętrzu porty USB-C o mocy do 45 W, dwie indukcyjne ładowarki czy nawet gniazdko 230V. Ponadto pod tylną kanapą, która będzie odchylana, znajdziemy dodatkowy zamykany schowek na kable o pojemności 50 litrów, w którym w razie potrzeby będzie można też schować kosztowności.

Volkswagen ID. GTI Concept
Volkswagen ID. GTI Concept© Autokult | Filip Buliński

Oczywiście trzeba pamiętać, że to koncept. Tym niemniej styliści zapewniali podczas spotkania z nami, że wszelkie przedstawione smaczki mają znaleźć się także w produkcyjnej wersji. Obecnie pracują także nad następnymi, także wcale nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Dokładnych danych technicznych na razie nie podano. Jedno jest pewne – oczekiwanie będzie na pewno bardziej emocjonujące niż na kolejnego "zwykłego" elektryka.

  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
  • Volkswagen ID. GTI Concept
[1/26] Volkswagen ID. GTI ConceptŹródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (1)