Rolls-Royce zapowiada ostatnie V12. Później będzie już tylko prąd

Rolls-Royce Spectre to pierwszy, ale z pewnością nie ostatni elektryczny samochód tej luksusowej marki. Przed 2030 rokiem cała jej gama będzie zasilana prądem. Wcześniej poznamy kilka V12. Nie liczcie jednak na wiele.

Torsten Müller-Ötvös, CEO Rolls-Royce Motor Cars, i Spectre
Torsten Müller-Ötvös, CEO Rolls-Royce Motor Cars, i Spectre
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, Rolls-Royce | Adam Warner
Aleksander Ruciński

14.02.2023 | aktual.: 14.02.2023 12:50

Szef Rolls-Royce'a, Torsten Müller-Ötvös w niedawnej rozmowie z magazynem "Autocar" pochwalił się planami na przyszłość. Nie od dziś wiadomo, że ta będzie elektryczna, ale jak ma wyglądać transformacja?

Dość bezpośrednio i niezbyt łagodnie. Jak się bowiem okazuje, Rolls nie ma w planach opcji przejściowych w postaci hybryd. Zapowiada się więc gwałtowny przeskok z V12 na elektryki. Niełatwo wyobrazić sobie większą skrajność. Producent najwyraźniej jednak uważa, że klienci to wytrzymają.

Patrząc na zainteresowanie, jakie budzi pierwszy elektryczny model, Spectre, trudno dziwić się spokojnemu podejściu. Wygląda na to, że Rolls-Royce, nawet bez V12, znajdzie spore grono zamożnych klientów.

W kwestii V12 - przed nami wciąż kilka premier, choć tylko połowicznych. Nie będą to bowiem zupełnie nowe modele, lecz odświeżone wersje już istniejących. To Phantom, Ghost i Cullinan - wyjaśnił Torsten Müller-Ötvös.

Rolls-Royce ma za sobą wspaniały rok. W 2022 pobił historyczny rekord, sprzedając ponad 6 tys. aut. Wiele wskazuje, że w przyszłości poprawi te wyniki. Z V12 czy bez - to raczej kwestia drugorzędna.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (29)