Tesla Model 3 Novitec wygląda świetnie. Powinna też nieźle jeździć

Firmy tuningowe coraz chętniej modyfikują pojazdy elektryczne. Jakiś czas temu na naszych łamach gościła Tesla Model 3 Vorsteiner. Teraz ten sam model pojawił się w warsztacie Novitec. Efekt prac niemieckiego tunera robi wrażenie.

Matowa czerwień dobrze komponuje się z liniami Tesli.Matowa czerwień dobrze komponuje się z liniami Tesli.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

Novitec słynie z modyfikacji aut takich marek jak Ferrari, Lamborghini, czy McLaren. Teraz do tego elitarnego grona dołącza Tesla Model 3, która dzięki kilku modyfikacjom wygląda znacznie lepiej od oryginału. Co ważne, niemieccy specjaliści nie ograniczyli się wyłącznie do wyglądu. Choć napęd pozostał bez zmian, udało się wprowadzić też kilka poprawek technicznych.

Tym, co najbardziej rzuca się w oczy, jest oczywiście matowy, czerwony lakier nadwozia, który świetnie kontrastuje z czarnymi, 21-calowymi felgami Novitec NV2 o ciekawym wzorze. Nie bez znaczenia są tu także poprawione elementy aerodynamiczne takie jak przedni splitter, nakładki progowe oraz dokładka tylnego zderzaka. Wykonano je oczywiście z włókna węglowego. Na życzenie zostaną polakierowane w kolor nadwozia.

Chętni mogą zdecydować się na sprężyny zawieszenia zmniejszające prześwit o 30 mm lub kompletną wymianę podwozia na takie o typowo sportowych nastawach. Wówczas Model 3 będzie stał o 40 mm bliżej asfaltu. Specjaliści z Novitec twierdzą, że poprawki aerodynamiki, wyjątkowe felgi oraz niższy prześwit owocują niższymi oporami powietrza, co pozytywnie przekłada się na zasięg pojazdu.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat.prasowe

Wisienką na torcie jest oczywiście wnętrze. Ascetyczna kabina Modelu 3 nie słynie z materiałów najwyższej jakości. Tu jest zupełnie inaczej. Większość plastików pokryto szlachetną skórą i alkantarą w ciemnej kolorystyce, która świetnie pasuje do minimalistycznych linii i dobrze kontrastuje z kolorem karoserii. Szkoda tylko, że firma nie pochwaliła się kosztami przeprowadzonych modyfikacji. Biorąc jednak pod uwagę atrakcyjność tego projektu, raczej nie powinno zabraknąć chętnych.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/14] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Pierwsza jazda: Ferrari 296 Speciale - poczuj się jak Kubica
Pierwsza jazda: Ferrari 296 Speciale - poczuj się jak Kubica
Niemieckie media: Opel może sprzedawać chińskie auto pod swoją marką
Niemieckie media: Opel może sprzedawać chińskie auto pod swoją marką
Widziałem auta nowej chińskiej marki. Lepas ma wysoko zawieszoną poprzeczkę
Widziałem auta nowej chińskiej marki. Lepas ma wysoko zawieszoną poprzeczkę
Yangwang U9 Xtreme pokonał Xiaomi. Nowy rekord Nürburgringu
Yangwang U9 Xtreme pokonał Xiaomi. Nowy rekord Nürburgringu
Pierwsza jazda: Leapmotor B10 kusi ceną i wyposażeniem. A co z resztą?
Pierwsza jazda: Leapmotor B10 kusi ceną i wyposażeniem. A co z resztą?
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Kia EV4 - kluczowy model w elektrycznym segmencie
Pierwsza jazda: Kia EV4 - kluczowy model w elektrycznym segmencie
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony
Oto nowe auto z Chin. Zapomnieli, że zdjęcia pojawią się w sieci
Oto nowe auto z Chin. Zapomnieli, że zdjęcia pojawią się w sieci
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje