Tuning przyszłości wg Chevroleta. Gotowy zestaw do budowy auta elektrycznego
Amerykanie znów są w dziedzinie motoryzacji o krok przed resztą świata. Kiedy europejscy producenci mamią nas kolorowymi światełkami i dopłatami, by zachęcić do zakupu auta elektrycznego, Chevrolet pokazuje, jak niebawem może wyglądać tuning używanych aut. Zamiast jednostki V8 proponuje zestaw do budowy elektryka.
30.10.2020 | aktual.: 13.03.2023 10:30
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych SUV-ów Ameryki zadebiutuje na SEMA 2020 (2-6 listopada) w wersji elektrycznej przygotowanej przez producenta jako auto pokazowe. Jest to też zapowiedź wprowadzenia do sprzedaży od 2021 r. pakietu Electric Connect and Cruise, który umożliwi niezależnym firmom i osobom prywatnym budowanie własnych projektów aut elektrycznych. Tak jak do tej pory wiele osób przeszczepiało do swoich hot rodów i trucków jednostkę V8 z rodziny LS, tak teraz będzie można kupić gotowy pakiet napędowy na prąd.
Mowa tu o zestawie składającym się m.in. z akumulatora o pojemności 60 kWh, około 200-konnego silnika elektrycznego, konwertera i wszystkich przewodów łączących podzespoły. Dokładnie taki pakiet dostał prezentowany Chevrolet K5 Blazer.
- Ponieważ GM wprowadza nową flotę pojazdów elektrycznych, tworzy to okazję do wprowadzenia technologii EV na rynek wtórny - powiedział Jim Campbell, wiceprezes GM Performance and Motorsports.
Zobacz także
Kilka słów o samym aucie
Jest to oryginalny, poddany modyfikacji Chevrolet K5 Blazer z 1977 r., z którego usunięto jednostkę V8, 3-biegowy automat, układ paliwowy i wydechowy. Zainstalowano natomiast wspomniany pakiet, który notabene w 90 proc. składa się z elementów znanych z modelu produkcyjnego Bolt EV. Co ciekawe, silnik elektryczny jest połączony z 4-biegowym automatem chevroleta, ale reszta układu napędowego pozostaje oryginalna. W tym wały i mosty. Co zresztą widać pod autem.
Zestaw komponentów obejmuje także istotne elementy jak elektryczne wspomaganie kierownicy, pompę elektryczną zapewniającą podciśnienie do fabrycznego układu hamulcowego oraz elektroniczny kontroler sterujący sygnałami wejściowymi do oryginalnych wskaźników - na przykład wyświetlający stan naładowania akumulatora na wskaźniku poziomu paliwa.
Jest to pokaz tego, jak łatwo będzie można z pomocą tych części przekonwertować nawet stare auto spalinowe na elektryka. Co ważne, każdy z elementów nowego napędu można też dokupić w razie awarii lub uszkodzenia.