Kontrowersje z Teslą. Nowa funkcja budzi obawy

Kontrowersje z Teslą. Nowa funkcja budzi obawy

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
20.02.2024 11:35, aktualizacja: 20.02.2024 13:23

Tesla ciągle ulepsza swoje samochody, wprowadzając kolejne aktualizacje. Niektóre z nich wydają się jednak dość kontrowersyjne. Przykładem jest m.in. funkcja "wyścigu" do ładowarki.

Aktualizacje bywają bardzo przydatne. To dzięki nim produkty Tesli ewoluują, stają się coraz lepsze i odpowiadają potrzebom użytkowników. Aktualizacje pozwalają też rozwiązywać mniejsze problemy z działaniem pojazdu czy zoptymalizować pracę napędu.

Zmiany wprowadzone przy okazji aktualizacji 2024.2.6. dotyczą głównie uwzględniania wieku i temperatury akumulatora w procesie ładowania oraz wyliczania zasięgu. Estymacje dotyczące czasu ładowania i zasięgu mają być teraz precyzyjniejsze i lepiej odpowiadać rzeczywistości w zależności od czynników zewnętrznych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Warto jednak wspomnieć, że przy okazji niektórzy użytkownicy zyskają także inną funkcję. Od aktualizacji 2023.38 była ona testowo dostępna w USA, lecz docelowo może zagościć również na pozostałych rynkach.

Mowa o możliwości podglądu, jak wiele samochodów zmierza do tej samej ładowarki, co my. Po wybraniu w nawigacji najbliższego superchargera, nie tylko zobaczymy, ile ładowarek jest wolnych, ale też ilu kierowców tesli zmierza właśnie do tego samego punktu

Gdy na stacji będzie tłoczno, niektórzy kierowcy mogą zechcieć dotrzeć do ładowarki przed innymi. Miejmy nadzieję, że nie będzie to zachętą do łamania przepisów i nierozwagi na drodze.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)