Xiaomi SU7 pokonało Nürburgring w rekordowym czasie. Porsche daleko w tyle
Chińczycy nabierają tempa - dosłownie. Pierwszy elektryczny samochód Xiaomi jest tego najlepszym dowodem. Prototyp w wyścigowym wydaniu pokonał zielone piekło w niewiarygodnie krótkim czasie.
30.10.2024 | aktual.: 30.10.2024 11:24
Stało się. I to znacznie szybciej niż sądziliśmy. Chińska marka zadebiutowała na Nürburgringu i od razu zgarnęła rekord, bijąc na głowę wytrawnych graczy. Elektryczne Xiaomi SU7 Ultra Prototype pokonało pętlę zielonego piekła w czasie 6:46,874 - o ponad 20 s szybciej niż Porsche Taycan i prawie 20 s szybciej niż Rimac Nevera.
Na obronę europejskich modeli trzeba jednak dodać, że Xiaomi nie przyjechało na tor seryjnym samochodem, lecz prototypową wersją Ultra, ubraną w sliki Pirelli i ekstremalny pakiet aerodynamiczny zapewniający blisko dwie tony docisku.
Chińczycy nie podają pełnej specyfikacji. Wiemy jednak, że elektryczny napęd generuje ponad 1500 KM mocy, co pozwala osiągać setkę w mniej niż 2 s. Hamulce są równie skuteczne co trzy elektryczne silniki. Wykorzystano tu bowiem węglowy zestaw z tarczami o średnicy aż 430 mm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Xiaomi SU7 Ultra Prototype | 06:46:874 official laptime | Nordschleife
Pewnym jest też, że wersja Ultra doczeka się homologowanego wydania, które, tuż obok seryjnego SU7 oficjalnie trafi na rynek. Tymczasem obejrzyjcie powyższe wideo i sprawdźcie, jak poradziło sobie na Nürburgringu.