Zakaz sprzedaży aut spalinowych w UE leży "na stole". Polska miałaby duży problem

Zakaz sprzedaży aut spalinowych w UE leży "na stole". Polska miałaby duży problem12.03.2021 11:44
PUNKT ŁADOWANIA AUT PRZY STACJI PALIW NIE JEST NICZYM NADZWYCZAJNYM. WPROWADZENIE ZAKAZU SPRZEDAŻY AUT SPALINOWYCH SKAZAŁOBY TE PIERWSZE NA ZAGŁADĘ. PYTANIE, CZY DO TEGO CZASU POWSTAŁABY ZADOWALAJĄCA SIEĆ TYCH DRUGICH?
Źródło zdjęć: © MICHAŁ ZIELIŃSKI

Jednego, wiążącego dla całej Unii Europejskiej terminu zakazu sprzedaży samochodów spalinowych chce 9 krajów członkowskich. Kłopot w tym, że w poszczególnych państwach stopień rozwoju sieci ładowania pojazdów elektrycznych ogromnie się różni. Delikatnie mówiąc, Polska nie jest w czołówce.

Dania, Holandia, Austria, Belgia, Grecja, Irlandia, Litwa, Luksemburg i Malta chcą, by Komisja Europejska ustaliła jedną wspólną datę odejścia od samochodów spalinowych, informuje "Automotive News Europe". W praktyce miałoby to oznaczać zakaz sprzedaży nowych samochodów osobowych zasilanych benzyną lub olejem napędowym. Taki krok ma przyspieszyć proces obniżania emisji CO2 i innych gazów cieplarnianych. Dla Polski taka decyzja mogłaby być kłopotliwa na dwóch płaszczyznach.

Według najnowszych danych Europejskiego Obserwatorium Paliw Alternatywnych (EAFO) po drogach państw UE jeździ 904,3 tys. samochodów osobowych o napędzie akumulatorowym i 1,5 tys. aut wodorowych. Łącznie w UE zarejestrowanych jest 269 mln aut osobowych, co oznacza, że te, które nie potrzebują tankowania benzyny czy oleju napędowego, stanowią zaledwie 0,34 proc. europejskiego parku maszyn.

W raporcie Komisji Europejskiej na temat popularyzacji alternatywnych napędów w transporcie szacuje się, że na koniec 2030 r. całkowity odsetek aut elektrycznych i wodorowych może stanowić 15 proc. dzisiejszej łącznej liczby pojazdów osobowych w UE. To jednak tylko średnia. Sami autorzy raportu przyznają, że w poszczególnych państwach przewidywania dotyczące 2030 r. wahają się od 40 do jedynie 1 proc., a w Polsce miałoby to być 6,9 proc. Od czego to zależy?

Przewidywany udział aut elektrycznych w parku maszyn w poszczególnych krajach w 2025 i 2030 r., Źródło zdjęć: © Komisja Europejska
Przewidywany udział aut elektrycznych w parku maszyn w poszczególnych krajach w 2025 i 2030 r.
Źródło zdjęć: © Komisja Europejska

Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA) w 2020 r. sporządziło mapę popularności pojazdów o napędzie elektrycznym w poszczególnych krajach UE. Następnie na tę samą mapę naniesiono dane dotyczące produktu krajowego brutto na osobę. Oczywiście szybko dało się zauważyć, że pomiędzy tymi wskaźnikami zachodzi zależność.

Kraje takie jak Niemcy, Holandia, Belgia, Austria czy Francja w 2019 r. osiągnęły udział pojazdów elektrycznych wśród pojazdów zakupionych jako nowe na poziomie od 3 do 15 proc. Tymczasem w Polsce było to zaledwie 0,49 proc., a jednym z ważnych powodów takiego stanu rzeczy jest niska zamożność obywateli. Jest jednak i druga przyczyna.

Nie można wyobrazić sobie popularyzacji pojazdów elektrycznych bez intensywnego rozwoju sieci punktów ich ładowania. W końcu nic tak nie zniechęca do zakupu pojazdu, jak perspektywa braku możliwości uzupełnienia energii. Tymczasem w Polsce w tej materii nie mamy powodów do zadowolenia.

Liczba punktów ładowania aut w przeliczeniu na 100 km dróg nie wygląda u nas dobrze, Źródło zdjęć: © Komisja Europejska
Liczba punktów ładowania aut w przeliczeniu na 100 km dróg nie wygląda u nas dobrze
Źródło zdjęć: © Komisja Europejska

Według danych polskiego Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych obecnie mamy 1395 stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Co to oznacza w praktyce? Według danych Komisji Europejskiej liczba stacji ładowania w przeliczeniu na 100 km dróg wynosi u nas 1,5. Dla porównania w Niemczech jest to 18,7, w Holandii 37,7, a w Belgii 44,7.

Jak czytam w raporcie Komisji Europejskiej: "(...) obecnie państwa członkowskie stawiają sobie za cel osiągnięcie całkowitej liczby punktów ładowania na poziomie 2,7 mln w 2030 r. Zgodnie z oczekiwaniami rozmieszczenie tych punktów ładowania będzie jednak bardzo nierównomierne w całej Europie, a luk w sieci należy się spodziewać szczególnie w Europie Południowej i Wschodniej, gdzie na dużych obszarach sieci bazowej punkty ładowania nie są rozmieszczone co 60 km".

Wprowadzenie sztywnego terminu zakazu sprzedaży samochodów spalinowych w całej UE dla państw takich jak Polska mogłoby oznaczać potężne kłopoty zmotoryzowanych. Nawet jeśli do tego czasu cena pojazdów elektrycznych spadnie, to należy obawiać się, że dużym problemem pozostanie dostępność punktów ładowania. To oznaczałoby paraliż dla osób, które zdecydowałyby się na takie pojazdy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.