Następna Bestia z napędem elektrycznym? Wspomniał o tym Joe Biden

Następna Bestia z napędem elektrycznym? Wspomniał o tym Joe Biden20.05.2021 09:34
Z daleka Bestia może wydawać się zwykłą limuzyną. Jednak nią nie jest.
Źródło zdjęć: © JOSE LUIS MAGANA/AFP/East News

Niewykluczone, że najbezpieczniejsze auto świata, czyli reprezentacyjna limuzyna prezydenta USA, w swojej następnej odsłonie będzie zelektryfikowana. Taki pomysł miał pojawić się ze strony samego Joego Bidena.

Jak na swoim kanale w Twitterze poinformował Eamon Javers, uznany korespondent CNBC zajmujący się sprawami ekonomii i polityki, następne wcielenie Bestii może być zelektryfikowane. Zapytana o to rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki powiedziała, że prezydent USA rozmawiał o takiej ewentualności i jest to dla niego ważnym celem. Taką deklarację rzeczniczka złożyła po tym, jak Joe Biden oglądał elektrycznego pickupa forda f-150 lightning.

Co w praktyce może oznaczać ta deklaracja? Elektryfikacja limuzyny prezydenta USA może przebiegać według dwóch zupełnie różnych scenariuszy. W pierwszym Bestia (czyli kilka egzemplarzy limuzyny służących naprzemiennie prezydentowi i najważniejszym osobom w państwie) byłaby w pełni elektryczna. W drugim scenariuszu inżynierowie ograniczyliby się do napędu hybrydowego. Być może plug-in. Na razie brak w tym względzie jakiejkolwiek informacji ze strony amerykańskich władz. Niewykluczone jednak, że raczej będzie chodziło o tę drugą ewentualność. Dlaczego?

Bestia to jeden z rekwizytów przydających amerykańskiej głowie państwa prestiżu. Samochód powstał jednak przede wszystkim po to, by zapewnić jej bezpieczeństwo. Ze względu na swoją niepowtarzalną konstrukcję, nie mającą swojego odpowiednika w świecie "cywilnej" motoryzacji, a także potężne opancerzenie, obecnie używane wcielenie Bestii waży prawdopodobnie od 6,8 do 9 ton.

Dopiero gdy spojrzymy na szczegóły, widać, że limuzyna prezydenta USA nie bez powodu zyskała swój przydomek, Źródło zdjęć: © PAP/EPA/TASOS KATOPODIS/POOL
Dopiero gdy spojrzymy na szczegóły, widać, że limuzyna prezydenta USA nie bez powodu zyskała swój przydomek
Źródło zdjęć: © PAP/EPA/TASOS KATOPODIS/POOL

Dokładnych parametrów auta nie podaje się do publicznej wiadomości. Oczywiste jest jednak, że do napędzania takiego giganta w wersji wyłącznie na prąd potrzebne byłyby ogromne i bardzo ciężkie akumulatory trakcyjne. Nadmierna waga mogłaby zaś być problemem. Szczególnie podczas zagranicznych wizyt prezydenta USA, kiedy to dwa egzemplarze auta (przewidziany do obsługi głowy państwa i zapasowy), a także pojazdy prezydenckiej obstawy muszą być transportowane na miejsce drogą powietrzną.

Pozostaje też kwestia zasięgu. Bestia najczęściej kojarzona jest z przejazdami w spacerowym tempie pomiędzy szpalerami wiwatującego tłumu. Bywa jednak, że podczas niektórych wizyt drogą lądową prezydent USA pokonuje nieco dłuższe dystanse. W takiej sytuacji ograniczenia zasięgu mogą być postrzegane jako element ryzyka. Niewykluczone więc, że elektryfikacja następnego wcielenia Bestii będzie oznaczała wykorzystanie hybrydowej jednostki napędowej. Pozwoliłoby to na bezemisyjne przejazdy pomiędzy witającymi prezydenta ludźmi, a jednocześnie zapewniło większą elastyczność w razie sytuacji kryzysowej.

Jeśli Secret Service nie zmieni tempa ostatnich "zmian pokoleniowych" Bestii, nowej limuzyny prezydenta USA należy spodziewać się w 2025 lub 2026 roku. Niewykluczone jednak, że skoro Joe Biden rozmawia o napędzie następcy najbezpieczniejszego samochodu świata, to premiera nowej limuzyny nadejdzie szybciej.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.