Niemcy szykują się na milion aut z wtyczką na drogach. Cel osiągną już w lipcu

Niemcy szykują się na milion aut z wtyczką na drogach. Cel osiągną już w lipcu04.07.2021 09:27
Niemcy mają też znacznie lepiej rozwiniętą infrastrukturę sieci ładowania, z superszybkimi Ionity na czele
Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński

Zapowiedziany w 2010 roku przez rząd Angeli Merkel plan, by mieć na drogach milion aut elektrycznych i hybryd plug-in, jest na ukończeniu. Niemcy przewidują, że zrealizują go już teraz, w lipcu. Dla Polski to szansa, by podpatrzeć dobre praktyki.

Choć plan zakładał zrealizowanie celu do końca 2020 roku, kilka miesięcy opóźnienia trudno nazwać porażką. Jak podaje Reuters, Peter Altmaier, niemiecki minister gospodarki, w rozmowie z "Tagesspiegel" przyznał, że już w lipcu 2021 roku będą mieć na drogach milion elektryków i hybryd plug-in. Na tym jednak nie koniec. Niewykluczone, że Niemcom uda się przekroczyć swój długoterminowy cel: 7 do 10 mln aut z wtyczką w 2030 roku.

Nie ma więc wątpliwości, że nasi zachodni sąsiedzi znacznie lepiej radzą sobie z rozwojem elektromobilności niż Polska. Rzut oka na "Licznik elektromobilności" pokazuje smutną rzeczywistość: w maju 2021 roku na naszych drogach poruszało się niewiele ponad 25 tys. aut elektrycznych i hybryd plug-in. Na zrealizowanie podobnego planu co w Niemczech (czyli milion samochodów, ale do 2025 roku) raczej nie ma szans.

Nim jednak załamiemy ręce, warto wyciągnąć wnioski. Jeszcze niecałe 3 lata temu sytuacja w Niemczech nie była taka różowa, bo realizacja celu wynosiła zaledwie 1/3. Sprzedaż jednak wystrzeliła w 2020 roku. Myślę, że powody były dwa. Pierwszym jest znacznie bogatsza oferta modelowa aut z wtyczką. Drugim, na który zresztą wskazuje też Altmaier, są oferowane tam dopłaty.

Jak działają niemieckie dopłaty do aut elektrycznych?

Wiadomość o wpływie dopłat na osiągnięcie celu miliona elektryków doskonale zbiega się z ogłoszeniem naszego polskiego programu "Mój elektryk". Polacy będą mogli uzyskać dofinansowanie zakupu nowego samochodu elektrycznego (hybrydy plug-in się nie zaliczają) w wysokości 18 750 zł lub 27 000 zł. Warunek jest jeden: cena auta nie może przekraczać 225 tys. zł, choć zwolnione są z tego osoby posiadające Kartę Dużej Rodziny.

Niemcy podchodzą do tematu inaczej. Obecnie kwota dopłaty wynosi 9 tys. euro (ok. 40 tys. zł) dla aut wyłącznie elektrycznych kosztujących mniej niż 40 tys. euro (ok. 180 tys. zł) lub 7,5 tys. euro (ok. 34 tys. zł) dla elektryków z ceną pomiędzy 40 a 65 tys. euro (ok. 290 tys. zł). Dofinansowanie składa się z dwóch części: 2/3 dostarcza rząd, 1/3 producent samochodu.

Oferują też dofinansowanie hybryd typu plug-in, a więc samochodów z napędem spalinowym i elektrycznym, gdzie akumulator można doładować z zewnętrznego źródła energii. Wynosi ono 6750 euro (ok. 30 tys. zł) jeśli auto kosztuje mniej niż 40 tys. euro lub 5625 euro (ok. 25 tys. zł) przy kwotach pomiędzy 40 a 60 tys. euro (ok. 270 tys. zł).

Na tym jednak nie koniec. Niemiecki rząd wspiera nawet zakup samochodów z drugiej ręki, choć tu są dwa warunki. Po pierwsze, przebieg musi być mniejszy niż 15 tys. km, po drugie – muszą być zarejestrowane po 18 maja 2016. Kwota dofinansowania do elektryka to 5 tys. euro (ok. 22 tys. zł), a dla hybrydy plug-in – 3,75 tys. euro (ok. 17 tys. zł). Mówiąc krótko: Niemcy kupują elektryki taniej.

Krok w dobrym kierunku

System dopłat w Niemczech wystartował w czerwcu 2016. Początkowo tamtejszy rząd niechętnie podchodził do tematu, ale jak widać – okazało się to kluczowe w osiągnięciu ogłoszonego celu. Dotychczas dofinansowano zakup ponad 530 tys. samochodów, wydając na to 2,1 mld euro (ok. 9,5 mld zł), informuje "Tagesspiegel". Na tym tle budżet programu "Mój elektryk" wynoszący 500 mln zł wygląda skromnie.

O tym jednak, czy nowy pomysł na dofinansowanie aut elektrycznych wypali, przekonamy się dopiero w najbliższym czasie. Choć znamy najważniejsze założenia, ciągle nie wiemy, kiedy np. z programu będą mogli skorzystać przedsiębiorcy. Na razie możemy obserwować, jakie efekty przyniosły dopłaty w Niemczech. Tam zadziałały.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.