Samochód elektryczny a mieszkanie w bloku. Czy to ma sens?

Samochód elektryczny a mieszkanie w bloku. Czy to ma sens?29.10.2022 10:04
Ten słupek jeszcze nie działa, a kolejny jest postawiony 5 minut piechotą dalej
Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański

"Elektryki" są idealnym rozwiązaniem, jeśli mieszkasz w domu, robisz krótkie kursy, a dodatkowo zainwestowałeś w fotowoltaikę. Co jeśli mieszkasz w bloku pamiętającym czasy kartek i saturatorów? Postanowiłem to sprawdzić, a wady tego rozwiązania nie zależą w ogóle od auta.

Sporo czasu jeszcze minie, zanim wszyscy Polacy przesiądą się do elektryków. I nie chodzi wcale o ewentualne zablokowanie sprzedaży pojazdów z silnikiem spalinowym od 2035 roku. Będzie przecież żył jeszcze rynek pojazdów używanych. Ale czy warto już być pionierem, jeśli twoje własne M jest w wielkiej płycie, a walka o miejsce pod klatką spędza ci sen z powiek?

Odpowiedź oczywiście nie jest prosta. Naszą platformą testową jest redakcyjny, długodystansowy Ford Mustang Mach-e. W jesiennych warunkach pogodowych, załadowany do 80 proc. (ładowanie do pełna zalecane jest tylko przy długich podróżach) może przejechać ok. 300 km trasą szybkiego ruchu. W mieście bez problemu można ten wynik podnieść o 100 km – najprościej mówiąc, hamowanie pozwala odzyskać energię.

To wbrew pozorom nie jest prototyp elektrycznej alhambry. Za takie parkowanie na miejscu do ładowania grozi mandat, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
To wbrew pozorom nie jest prototyp elektrycznej alhambry. Za takie parkowanie na miejscu do ładowania grozi mandat
Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański

Zrezygnowałem też z garażowania auta. Zwykłe gniazdko sprawiłoby, że przez noc zyskałbym ok. 20-24 kWh energii, co pozwoliłoby przejechać ponad 100 km bez problemu, więc codzienne dojazdy do pracy nie sprawiłyby problemu. "Cały" akumulator Mustanga ma 98 kWh, użyteczne jest 91 kWh.

Kluczowy jest inny czynnik – to, ile kilometrów przejeżdżasz dziennie. Ile badań, tyle różnych wyników. Według statystyk Opla użytkownicy pokonują ok. 37 km w ciągu dnia, Mazda z kolei mówi o 48 km. Są to wartości uśrednione, ale nawet jeśli weźmiemy pod uwagę wartość 50 km, "nasz" Mustang będzie potrzebował ładowania co sześć dni.

Potrzeba tylko jednego: infrastruktury, nawet powolnej

Użytkowanie Mustanga w Częstochowie (214 tys. mieszkańców, 13. miasto w Polsce pod względem wielkości) jeszcze rok temu byłoby udręką. Teraz jednak sytuacja ma się zgoła inaczej – 12 słupków (o mocy 22 kW, kolejne w drodze) porozrzucanych jest po całym mieście, nawet na wielkopłytowych osiedlach. Do tego – dwie ładowarki Greenway (jedna o mocy nawet 140 kW) oraz cztery stacje Orlen z przyłączem 100 kW. Dzięki takiej infrastrukturze pozbyłem się obaw o zasięg czy ładowanie, które można skrócić do ok. 20-30 min.

(Jeszcze) nie jest jednak tak zielono

Jedna szybka ładowarka Greenway pozwala na naładowanie auta w 30 minut, czyli tyle, ile zajęły mi zakupy. Jeśli podjadę do urzędu, auto będzie ładowało się na wolnym słupku. Oczywiście – dwa kable pod marketem to śmieszne minimum, niedostępne gdy ładują się np. popularne w Częstochowie elektryczne taksówki. – Dwie takie ładowarki na każdej stacji i nie byłoby problemu – stwierdza taksówkarz przy odpinaniu swojej Kii. By skończył swoje ładowanie, czekałem 8 minut.

Szybsze ładowarki to większa rotacja samochodów, Źródło zdjęć: © WP autokult | Mateusz Lubczański
Szybsze ładowarki to większa rotacja samochodów
Źródło zdjęć: © WP autokult | Mateusz Lubczański

Wolniejsze ładowanie oznacza też niższe koszty. Za jedną kilowatogodzinę kupioną ze słupka Taurona trzeba zapłacić 1,21 zł, co daje ok. 20 zł za przejechanie 100 km. Szybkie ładowanie na stacji Greenway (bez abonamentu) to od 1 listopada 2022 roku 2,73 zł za kilowatogodzinę. Licznik nie bije jeszcze jak na dystrybutorze paliwa, lecz póki polska energetyka nie przejdzie rewolucji, te kwoty będą bardzo podatne na zmiany.

Przez zaawansowaną "papierologię" stawianie nowych ładowarek dalej idzie jak krew z nosa – Polska jest w ogonie "zelektryfikowanych" dróg, ale poprawę infrastruktury widać gołym okiem. Jedna z pierwszych ładowarek w okolicach Radomska jest rozbudowywana do mocy 150 kW, a na trasie S8 kolejne stacje Orlen mają mocne przyłącza. Jeszcze rok temu na południe kraju jeździłem "na raz" i z żołądkiem podchodzącym do gardła. Teraz takiego problemu nie ma, ale używanie czterech różnych aplikacji do płacenia za prąd to jakiś żart.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.