Wolant Tesli Model S nielegalny? Tak twierdzi internet, ale nie unijne prawo. Łapcie śmiało!

Wolant Tesli Model S nielegalny? Tak twierdzi internet, ale nie unijne prawo. Łapcie śmiało!08.02.2021 16:20
Wolant w nowej Tesli Model S (2021) (fot. Tesla)

Modernizacja limuzyny Tesli, choć gruntowna, nie przykuwałaby uwagi żadną kontrowersyjną zmianą. Dlatego firma uwielbiającego być w centrum uwagi Elona Muska musiała wymyślić coś dotąd niespotykanego. Postawiono na nową kierownicę, która… nie jest kierownicą. Wiele mediów i komentujących zgodnie stwierdziło, że taki wolant w Modelu S raczej nie przejdzie w USA, a w Polsce to już na pewno nie.

Jak na samochód, który wzbudza tyle emocji, produkowana już dziewiąty rok Tesla Model S wygląda całkiem zwyczajnie. Niedawno przeprowadzony drugi facelifting nie przyniósł w tym zakresie znaczących zmian. Zarówno na zewnątrz, jak i w środku elektryczna limuzyna jest minimalistyczna i nie ma zbyt wielu charakterystycznych cech.

Elon Musk nie byłby jednak sobą, gdyby nie chciał tego zmienić. Na pierwszych zdjęciach przedstawiających Model S na 2021 rok zawarł dwa detale, które od razu rozpaliły internet. Pierwszym była obecność gry "Wiedźmin" na centralnym wyświetlaczu, co momentalnie przełożyło się na nagły wzrost kursu akcji polskiego wydawcy, CD Projekt Red.

Druga intrygująca nowość, którą wychwycili internauci, to obecność kierownicy pozbawionej wszelkich wajch i górnej części jej wieńca. Czyli właściwie obecność nie kierownicy, a wypełnionego przyciskami lotniczego wolanta lub - jak to określa sam producent - czegoś na kształt jarzma dla zwierząt pociągowych (ang. yoke).

Internauci szybko stwierdzili, że taka kierownica może fajnie wyglądać na zdjęciach reklamowych, ale nie zostanie dopuszczona do ruchu ulicznego. A już na pewno nie na terenie Unii Europejskiej. Jak się okazuje, mylili się. Wolant w Modelu S - z punktu widzenia unijnego prawa - jest legalny, a więc samochody weń wyposażone można sprzedawać również w Polsce.

Sprawę wytłumaczył mi Mikołaj Krupiński, rzecznik Instytutu Transportu Samochodowego. – Kwestię dotyczącą kierownic w pojazdach reguluje Regulamin 79 UE, który odnosi się (w pośredni sposób) m.in. do wielkości koła kierownicy. Związane jest to z działającymi siłami, z oddziaływaniem kierowcy na tę kierownicę. Mówiąc bardziej obrazowo, regulamin dotyczy siły, z jaką kierowca kręci kierownicą – relacjonuje.

Tesla Model S (2021) (fot. Tesla)
Tesla Model S (2021) (fot. Tesla)

Z punktu widzenia unijnego prawa nie ma znaczenia, czy kierownica w samochodzie ma kształt koła, kwadratu, trójkąta czy bydlęcego jarzma z przyszłości. Nie ma też wyznaczonej minimalnej średnicy sterów. Określona jest tylko siła, jaką kierowca musi włożyć w kręcenie nią. Warto pamiętać, że dana kierownica dysponuje homologacją tylko dla przypisanych jej modeli aut, więc wolanta Tesli nie możecie sobie legalnie wrzucić do swojego samochodu.

Tesla z wolantem wyjedzie na drogi, ale nie do końca

W Tesli jednak kupić ją sobie możecie. Mimo wszystko jednak korzystania z tego gadżetu bym nie polecał. Pojawiły się już pierwsze głosy powątpiewające w bezpieczeństwo tego rozwiązania. Są powody, dla których już od przeszło 100 lat koło kierownicze przeszło tylko minimalną ewolucję. W określonych sytuacjach – od tak przyziemnych, jak manewrowanie przy parkowaniu, po tak kluczowe, jak unikanie zderzenia w ostatniej chwili – może się okazać, że zamiast kierownicy ręką złapie się tylko powietrze.

Jedyna zaleta wolanta, której się doszukałem, czyli lepszy widok na zwykle kryjące się za górną częścią wieńca zegary, nie równoważy negatywnych skutków, jakie patent Tesli może sprowadzić na kierowcę.

Tak naprawdę rozwodzenie się nad sensownością i bezpieczeństwem tego rozwiązania nie ma głębszego sensu. Opisywany wolant raczej nie będzie jedynym wyborem dla klientów, ponieważ przez pewien czas w konfiguratorze Tesli można już było znaleźć również nowy Model S z tradycyjną kierownicą. Śmiem twierdzić, że producentowi nie będzie zależało nawet na szczególnej popularności wolanta i dalej tradycyjne koło kierownicze będzie domyślnym wyborem klientów.

Można się domyślać, że głównym celem tej zagrywki było sprawienie, żeby o Tesli znów było głośno. A fakt, że ja napisałem ten tekst, a wy go przeczytaliście, dowodzi, że Muskowi kolejny raz się udało.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.