Klasyczne baterie odejdą do lamusa? Nadchodzi prawdziwa rewolucja

Baterie sodowo-jonowe od wielu lat rozważane są jako potencjalne zastępstwo dla szeroko obecnie wykorzystywanych akumulatorów litowo-jonowych. Ta wizja staje się coraz bardziej realna.

Produkcja elektrycznego Volkswagena ID.5Produkcja elektrycznego Volkswagena ID.5
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Volkswagen
Kamil Niewiński

Jednym z największych problemów, przed jakim stoi elektromobilność, bez wątpienia są baterie. Obecnie wykorzystywane akumulatory litowo-jonowe powoli dochodzą do swojej granicy rozwoju, są kosztowne, do ich produkcji trzeba zużyć spore ilości materiałów, a także nie należą do najlżejszych. To właśnie dlatego producenci uporczywie szukają alternatywy, która być może jest już na wyciągnięcie ręki.

Jak podaje ANEurope, odwołując się do informacji Bloomberga, chińskie przedsiębiorstwo CATL specjalizujące się w produkcji układów do samochodów elektrycznych prowadzi intensywne prace nad wykorzystaniem w tego typu autach akumulatorów sodowo-jonowych. Już od kilkunastu lat mówi się, że ten typ baterii może być rewolucyjną alternatywą dla klasycznych ogniw, jednak obecnie ta perspektywa wydaje się coraz bardziej realna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Elektryczne samochody na służbie w policji

W lutym 2023 roku chińska marka JAC pokazała demonstracyjną wersję swojego modelu E10X, która wyposażona jest właśnie w takie akumulatory. Co prawda zasięg tej wersji koncepcyjnej wynosi tylko 250 km, lecz i tak zdołała ona rozbudzić wyobraźnię innych producentów, którzy coraz realniej zaczęli badać opcję wykorzystania takiej technologii w przyszłości.

Bardzo istotnymi zaletami baterii sodowo-jonowych jest o wiele niższy koszt produkcji z uwagi na większą dostępność i niższą cenę wykorzystywanych surowców. Nie można również zapomnieć o aspekcie bezpieczeństwa, bowiem takie ogniwa są niepalne, a co najlepsze, cechują się one o wiele lepszą wydajnością w niskich temperaturach, co jest sporym problemem współczesnych samochodów elektrycznych.

Produkcja elektrycznego Volkswagena ID.5
Produkcja elektrycznego Volkswagena ID.5 © Materiały prasowe | Volkswagen

Największą bolączką baterii sodowo-jonowych jest obecnie gęstość magazynowanej energii, która nie stoi jeszcze w ich przypadku na najwyższym poziomie. Gdyby teraz takie rozwiązanie zostałoby wprowadzone, konieczne byłoby używanie jeszcze cięższych akumulatorów. To właśnie ten aspekt wymaga dopracowania. Technologia posuwa się jednak do przodu i niewykluczone, że przyszłość ogniw do samochodów elektrycznych to właśnie sód.

Wybrane dla Ciebie
Pierwsza jazda: nowy Mitsubishi Eclipse Cross i Grandis – nadciąga odsiecz
Pierwsza jazda: nowy Mitsubishi Eclipse Cross i Grandis – nadciąga odsiecz
Pierwsza jazda: Ferrari 296 Speciale - poczuj się jak Kubica
Pierwsza jazda: Ferrari 296 Speciale - poczuj się jak Kubica
Niemieckie media: Opel może sprzedawać chińskie auto pod swoją marką
Niemieckie media: Opel może sprzedawać chińskie auto pod swoją marką
Widziałem auta nowej chińskiej marki. Lepas ma wysoko zawieszoną poprzeczkę
Widziałem auta nowej chińskiej marki. Lepas ma wysoko zawieszoną poprzeczkę
Yangwang U9 Xtreme pokonał Xiaomi. Nowy rekord Nürburgringu
Yangwang U9 Xtreme pokonał Xiaomi. Nowy rekord Nürburgringu
Pierwsza jazda: Leapmotor B10 kusi ceną i wyposażeniem. A co z resztą?
Pierwsza jazda: Leapmotor B10 kusi ceną i wyposażeniem. A co z resztą?
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Kia EV4 - kluczowy model w elektrycznym segmencie
Pierwsza jazda: Kia EV4 - kluczowy model w elektrycznym segmencie
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony
Oto nowe auto z Chin. Zapomnieli, że zdjęcia pojawią się w sieci
Oto nowe auto z Chin. Zapomnieli, że zdjęcia pojawią się w sieci