WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Baterie jak w szufladzie. Hybryda plug-in Mercedesa sprzed lat

Hybrydy plug-in to całkiem świeży pomysł? Nic bardziej mylnego. Dowodzi tego Mercedes-Benz W123 T, który już w latach 80. XX wieku gnał (no dobrze, poruszał się), wykorzystując prąd ze zwykłego gniazdka.

Widać tu zalążki pomysłu wymiany ogniw zamiast ich ciągłego ładowaniaWidać tu zalążki pomysłu wymiany ogniw zamiast ich ciągłego ładowania
Źródło zdjęć: © fot. archiwum Mercedesa
Mateusz Lubczański

W teorii mają łączyć zalety napędu spalinowego i elektrycznego, w praktyce klienci nie są szczególnie zainteresowani ich ładowaniem. Hybrydy plug-in wydają się być dopiero na początku swojej drogi rozwoju, lecz prace nad taką technologią były prowadzone od lat.

Hybrydowe kombi różniło się głównie w tylnej części
Hybrydowe kombi różniło się głównie w tylnej części © archiwum Mercedesa

Wystarczy spojrzeć na Mercedesa, którego plug-iny nie tylko mają spore zasięgi, ale i mają możliwość ładowania prądem stałym. Wszystko zaczęło się pod koniec lat 70. XX wieku. Producenci boleśnie odczuli kryzys energetyczny, a już w 1982 roku w Hanowerze Niemcy pokazali swój pomysł na przyszłość – jak się okazało po latach, trafiony.

Wykorzystano Mercedesa W123, popularną "beczkę", która różniła się od standardowego auta głównie w tylnej części. Pojawiły się tam głównie wloty powietrza i zdecydowanie większa klapka "paliwa". W bagażniku umieszczono ogniwa niklowo-żelazowe (ważące 600 kg), które można było wysunąć na specjalnym mocowaniu z kółkiem.

Pod maską - dwucylindrowy, spalinowy generator
Pod maską - dwucylindrowy, spalinowy generator © mat. prasowe

Samo mocowanie – gdy nie było potrzebne – można było umieścić pod maską. Tam też umieszczono 41-konny silnik elektryczny. Moc trafiała na tylne koła przez czterobiegową przekładnię. Mercedes przejeżdżał nawet 100 km na jednym ładowaniu (to trochę więcej niż obecnie hybrydy plug-in marki) tnąc asfalt z prędkością 80 km/h.

Dodatkowo auto było wyposażone w dwucylindrowy silnik spalinowy służący jako generator prądu, przez co tej hybrydzie plug-in bliżej w założeniach np. Mitsubishi Outlandera PHEV. Miał on zapewnić dodatkowe 50 km zasięgu.

Testy samochodu trwały do 1983 roku, ale wówczas technologia nie była na tyle rozwinięta, by można było ją wykorzystać w masowej produkcji. Poza tym kupować kombi praktycznie bez bagażnika?

Wybrane dla Ciebie

Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Idą nowe wymogi UE. Samochody mogą znów podrożeć
Idą nowe wymogi UE. Samochody mogą znów podrożeć
Polacy w Niemieckiej fabryce. Chcą zmian i miejsc w radzie zakładowej
Polacy w Niemieckiej fabryce. Chcą zmian i miejsc w radzie zakładowej
Tesla Model Y Performance wjechała do polskich salonów. "Telefony się urywają"
Tesla Model Y Performance wjechała do polskich salonów. "Telefony się urywają"
Test: Porsche Taycan Turbo S – król elektryków, wersja odświeżona
Test: Porsche Taycan Turbo S – król elektryków, wersja odświeżona