Cadillac Lyriq to pierwszy elektryk tej marki. Zapowiada się świetnie
Cadillac wkracza do świata aut zasilanych prądem. Wszystko za sprawą modelu Lyriq, który właśnie został przedstawiony w formie przedprodukcyjnego konceptu. Rynkowy debiut zaplanowano na 2022 rok. Czy jest na co czekać?
10.08.2020 | aktual.: 13.03.2023 13:02
Koncept elektrycznego cadillaca prezentuje się bardzo futurystycznie. Ostre linie, świetlne listwy LED, podświetlane klamki, czy tak charakterystyczne dla amerykańskich SUV-ów spore koła sprawiają, że auto może się podobać. Pytanie tylko jak bardzo wersja produkcyjna będzie odbiegać od tego, co widzimy na zdjęciach.
Kabina zapowiada się równie atrakcyjnie. Minimalistyczny styl, ekran o szerokości 33 cali oraz tunel środkowy z pokaźnym podłokietnikiem sprawiają dobre wrażenie. Jeśli chodzi o materiały, wykorzystano tu głównie aluminium i skórę - w gotowym wydaniu powinno być podobnie.
Najważniejszy jest jednak napęd, który ma pozwolić na przejechanie około 500 km na jednym ładowaniu. Zasięg będzie oczywiście zależny od konkretnej konfiguracji. Lyriq ma być bowiem dostępny zarówno z napędem na 4 koła, jak i na tył. Zapewne będą się one różnić mocą, jak i zasięgiem.
Wiadomo też, że producent wyposaży ten model w możliwość szybkiego ładowania mocą 150 kW co powinno znacząco wpłynąć na skrócenie czasu "tankowania". Na rodzimym rynku auto powinno rywalizować przede wszystkim z Teslą Model X, od której jednak będzie bardziej luksusowe i zapewne też zauważalnie droższe.