Demony Saaba wracają. NEVS zwolni 95 proc. pracowników
National Electric Vehicle Sweden AB to szwedzki producent aut elektrycznych stworzony "na gruzach" Saaba. Po 11 latach działalności firma przejdzie w "tryb hibernacji", co w istocie oznacza wstrzymanie działalności.
13.03.2023 | aktual.: 13.03.2023 12:17
Miał być wielki powrót, elektryfikacja i sukces. Wyszło niestety zupełnie inaczej. Po 11 latach zmagania się z kłopotami NEVS wywiesza białą flagę. Na razie tymczasowo, choć liczby nie napawają optymizmem.
Szwedzka firma wdrożyła w ubiegłym miesiącu plan hibernacji mający na celu redukcję kosztów i uniknięcie bankructwa. Oznacza to rozstanie z 320 pracownikami, stanowiącymi 95 proc. siły roboczej firmy. Na posterunku zostanie nie więcej niż 20 osób, które zawalczą o przetrwanie.
Jak informuje NEVS, zwolnienia zostaną przeprowadzone w najbliższych sześciu miesiącach, a pracownicy dotknięci redukcjami mogą liczyć na pełne wsparcie związków zawodowych.
Tymczasowa dyrektor generalna NEVS Nina Selander wyjaśniła, że decyzję podjęto z wielkim smutkiem, po tym jak właściciele (chiński fundusz Evergrande) i inwestorzy nie byli w stanie sfinalizować negocjacji zgodnie z umową.
NEVS od początku podążał wyboistą ścieżką. Firma przejęła aktywa Saaba w 2012 roku, a kilkanaście miesięcy później uruchomiła pilotażową produkcję elektrycznych 9-3 EV. Docelowo planowano sprzedawać 200 tys. sztuk rocznie na chińskim rynku. Niestety, nigdy nie zrealizowano nawet części tego planu.