Dlaczego V8 biturbo zamiast V10? Rouven Mohr zdradził mi detale o Lamborghini Temerario
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na tę premierę czekało wielu. Po niezwykle udanym Lamborghini Huracanie przyszedł czas na jego następcę – Temerario. Trzęsienie ziemi jest tym większe, że nowy model to hybryda wyposażona nie tylko aż w trzy silniki elektryczne, ale także w mniejszą niż do tej pory i podwójnie doładowaną jednostkę V8. Dyrektor techniczny Lamborghini wyjaśnił mi, czemu zdecydowali się na taki krok.
Stało się. Lamborghini na dobre poddało się elektryfikacji, choć na razie – tylko częściowej. Oba sportowe coupe z Sant’Agata Bolognese są już hybrydami. Podczas gdy Revuelto z wolnossącym V12 wspomaganym jednostkami elektrycznymi już wyjechało na ulice, Włosi pod koniec zeszłego tygodnia zdjęli płachtę z mniejszego i, mam wrażenie, bardziej oczekiwanego Temerario.
Artykuł dostępny tylko dla zalogowanego użytkownika
Zaloguj się teraz z 1login, aby uzyskać pełen dostęp do naszych artykułów, ekskluzywnych treści i spersonalizowanych rekomendacji.