Elektryczna Honda NSX nadchodzi? Oto co o niej wiemy
Następca Hondy NSX lub jej kolejna generacja ma być w pełni elektryczna. Na temat tego auta wiemy coraz więcej i nie chodzi tu tylko o tajemnicze zdjęcia, które ukazały się za pośrednictwem Acury.
24.09.2023 | aktual.: 25.09.2023 17:47
Honda NSX to samochód, który uwielbiany jest przez naprawdę wielu fanów japońskiej motoryzacji i mowa tu zarówno o pierwszej, jak i drugiej generacji. Produkcja drugiego NSX-a zakończyła się jednak w 2022 r. i do tej pory nie mamy żadnych oficjalnych doniesień o planowanym następcy. Czy jednak znów będziemy musieli czekać dekadę, jak w przypadku przerwy pomiędzy pierwszą a drugą generacją? Cóż, niekoniecznie.
Owszem, nadal nie doczekaliśmy się żadnych wiążących ogłoszeń, lecz wiele zmieniło się podczas tegorocznego Monterey Car Week i za sprawą Acury. Ta pokazała swój nowy elektryczny model ZDX, a także przebłyski koncepcyjnego auta Performance Electric Edition. W połączeniu z wypowiedziami sprzed lat, które mówiły o tym, że następny NSX będzie elektrykiem, mamy więc dość spójną układankę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakie są opcje na przyszłość NSX-a?
Swoje hipotezy postanowili przedstawić dziennikarze portalu "Motor1". Pierwsza z nich — ich zdaniem bardzo prawdopodobna — jest współpraca z General Motors. Łączyłoby się z plotkami, które dotyczą Chevroleta Corvette w wersji EV. Współdzielenie platformy oczywiście pozwoliłoby na znaczne obniżenie kosztów produkcji.
Drugą opcją jest oczywiście rozwinięcie od zera swojej własnej platformy i postawienie na niezależność, tworząc dokładnie takie auto, o jakim marzą projektanci Hondy i Acury. Oczywiście wiązałoby się to z większymi kosztami, a także wydłużonym czasem rozwoju.
Czego możemy się spodziewać w przypadku osiągów? Prawdopodobnie mocy większej niż w spalinowym NSX-ie, dochodzącej nawet do 600 KM w bazowej wersji. Oczekuje się również napędu na cztery koła oferowanego przez cztery silniki elektryczne (po jednym na każdym kole) i sprintu od zera do 100 km/h w czasie poniżej 3 sekund. To jednak jest jak na razie tylko wróżenie z fusów.