Elektryczny Peugeot e‑208. Niezłe osiągi i przyzwoity zasięg
Nowy Peugeot 208 skradł nasze serca nie tylko za sprawą wyjątkowego designu, ale przede wszystkim z uwagi na rozwiązania technologiczne. Największą rewolucję stanowi elektryczny napęd, który czyni z francuskiego mieszczucha naprawdę atrakcyjną propozycję.
25.02.2019 | aktual.: 13.03.2023 14:19
Peugeot e-208 w przeciwieństwie do większości pojazdów elektrycznych nie różni się znacząco w kwestii wyglądu od spalinowych konkurentów. To po prostu elegancki przedstawiciel segmentu B, tyle, że z ekologicznym napędem. O równie atrakcyjnej, benzynowej odmianie przeczytacie więcej w artykule Marcina.
Na pierwszy rzut oka e-208 wygląda tak samo co jego benzynowy odpowiednik. Po chwili dostrzeżemy jednak brak końcówek wydechu oraz delikatnie zmienioną atrapę chłodnicy. Inne są także felgi. Większość ludzi będzie jednak musiała polegać na oznaczeniach modelu, by szybko rozróżnić z jaką wersją mamy do czynienia.
Sam napęd wydaje się naprawdę ciekawy. 136 KM mocy i 260 Nm maksymalnego momentu obrotowego to więcej niż wystarczające wartości w pojeździe tych rozmiarów. Osiągi nie rozczarowują. W trybie sportowym pierwsza "setka" pojawia się na liczniku już po 8,1 s. Kierowca ma jeszcze do wyboru pośrednią opcję normal oraz ekonomiczną eco, pozwalającą zmaksymalizować zasięg na jednym ładowaniu.
Baterie o pojemności 50 kWh zamontowano pod podłogą bagażnika, więc nie wpływają one negatywnie na przestrzeń w kabinie. Sam bagażnik nie jest jednak imponująco pojemny - zmieści 220 l ładunku. Niedoskonałości zostaną z pewnością wynagrodzone zasięgiem. Peugeot twierdzi, że jedno ładowanie wystarcza na pokonanie 340 km w realistycznym cyklu pomiarowym WLTP.
Pełne ładowanie trwa około 8 godzin, lecz korzystając z szybkiej ładowarki, osiągniemy 80 proc. pojemności już po 30 min. Akumulatory będą objęte gwarancją do 160 000 km. Cena elektrycznego 208 nie jest jeszcze znana. Nietrudno jednak przewidzieć, że to właśnie od niej w dużej mierze zależeć będzie sukces tego modelu.