Fiat 124 Sport Spider w wersji elektrycznej. Amerykański warsztat planuje regularną sprzedaż, a cena nie jest niska
Klasyczną motoryzację cenimy nie tylko za piękno i design podchodzący czasem pod sztukę, ale także za nieograniczone współczesnymi normami silniki. A co jeśli te auta, będące "żywym" dowodem spalinowej przeszłości motoryzacji, również zyskują elektryczny napęd? Na taką zmianę zdecydował się pewien amerykański zakład, a ceny zmodyfikowanego Fiata 124 Sport Spider zaczynają się od 90 tys. USD (ok. 344 tys. zł).
22.01.2020 | aktual.: 13.03.2023 13:33
Czerwony, lśniący lakier, złożony dach, wiatr we włosach, słońce odbijające się w okularach i… cisza? Taki obraz niedzielnej przejażdżki ulubionym klasykiem stworzył zakład Roadster Salon w Illinois. Bowiem warsztat specjalizujący się w odnawianiu i delikatnym unowocześnianiu Fiatów 124 Sport Spider, postanowił zastąpić benzynową jednostkę, elektrycznym zespołem napędowym.
Do tej pory wspomniane unowocześnianie polegało na poprawianiu skuteczności hamulców, precyzji układu kierowniczego czy lepszego zawieszenia i podnoszeniu mocy, jednak tym razem Roadster Salon poszedł o krok dalej. Co więcej, nie jest to pojedynczy przypadek modernizacji – zakład planuje przerabiać w taki sposób ok. 20 aut rocznie. Klient będzie mógł wybrać między bazowym EV Jr, a bardziej wypasionym Spider America EV.
Silniki elektryczne dostarczone zostały przez firmę Electric GT, która może się pochwalić m.in. elektrycznym Ferrari 308. Droższa America napędzana jest przez dwie jednostki, które współpracują, o dziwo, z manualną, 5-biegową skrzynią biegów, choć w opcji jest też przekładnia niewymagająca ingerencji kierowcy.
Auto legitymuje się mocą 200 KM i maksymalnym momentem obrotowym na poziomie 270 Nm. Dzięki temu przyspieszenie do setki zajmie zaledwie 6 sekund, a wskazówka prędkościomierza zatrzyma się na 210 km/h. Są to znacznie lepsze wartości niż te, którymi może pochwalić się spalinowy model. Pojemność akumulatorów nie została podana, ale na jednym ładowaniu Spider America EV może przejechać ok. 140 km.
Tańszy Jr wyposażony jest już "tylko" w jeden silnik elektryczny, a przyspieszenie do 100 km/h zajmie mu ok. 7 sekund. Bazowa wersja ma też mniejsze baterie, a co za tym idzie, skromniejszy zasięg.
Na koniec kwestia, którą najtrudniej zrozumieć – cena. Za bazowego EV Jr trzeba zapłacić przynajmniej od 90 tys. USD (ok. 344 tys. zł), natomiast lepsza America to już koszt od 140 tys. USD (ok. 535 tys. zł) wzwyż.
Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę, że przed modyfikacją przeprowadzany jest gruntowny remont, suma wydaje się wręcz astronomiczna. Pamiętajmy, że jest to dolna granica - ostateczna kwota zależy m.in. od zamówionego wykończenia wnętrza, lakieru czy akcesoriów. Cena dziwi tym bardziej, że spalinowe modele, które również są oferowane przez zakład, kosztują już od 20 tys. USD (ok. 76 tys. zł). Pytanie brzmi, czy warto poświęcić gardłowy i ostry dźwięk silnika Fiata DOHC, dla lepszych osiągów? Według mnie nie.