GM przekształci swoją fabrykę w Detroit. Będzie produkować wyłącznie auta elektryczne

GM przekształci swoją fabrykę w Detroit. Będzie produkować wyłącznie auta elektryczne

GM na modernizację wyda aż 2,2 mld dolarów
GM na modernizację wyda aż 2,2 mld dolarów
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe
Filip Buliński
29.01.2020 16:41, aktualizacja: 13.03.2023 13:30

Jeden z najpotężniejszych amerykańskich koncernów motoryzacyjnych idzie z duchem czasu. Mimo że duże V8-ki w USA mają się wciąż dobrze, General Motors chce przestawić swój zakład Detroit-Hamtramck na produkcję wyłącznie aut elektrycznych. Pierwszy będzie pick-up na prąd, który pojawi się pod koniec 2021 roku.

Detroit kojarzy się fanom motoryzacji bezsprzecznie z zagłębiem fabryk samochodowych Forda i marek należących do GM. Obecnie w zakładzie Detroit-Hamtramck produkowane są Cadillac CT6 oraz 10. generacja Chevroleta Impali. Wszystko ma się jednak zmienić pod koniec lutego, kiedy fabryka zostanie tymczasowo zamknięta.

GM zainwestuje bowiem 2,2 mld dol. w modernizację fabryki. Wszystko ma służyć dostosowaniu jej do wyłącznej produkcji wszystkich planowanych elektrycznych pick-upów i SUV-ów. Pierwszy z nich ma się pojawić już pod koniec 2021 roku.

Oprócz tego będzie tam także powstawać autonomiczny pojazd Cruise Origin, który będzie pełnił usługi dzielonego przewozu osób. Modernizacja pozwoli otworzyć dodatkowe miejsca pracy — na chwilę obecną fabryka zatrudnia ok. 900 osób. Po zmianach zajęcie znajdzie aż 2200 ludzi.

"Dzięki tej inwestycji GM robi duży krok naprzód, aby urzeczywistnić naszą wizję całkowicie elektrycznej przyszłości. Nasz elektryczny pickup będzie pierwszym z wielu tego typu aut, również SUV-ów, które będą powstawały w Detroit-Hamtramck w kolejnych latach" – powiedział na konferencji prasowej Mark Reuss, prezes General Motors.

Nawiązanie współpracy GM z LG Chem (joint venture) zaowocowało ogromną inwestycją w zakład produkujący akumulatory w Lordstown, które w przyszłości będą trafiały do pojazdów montowanych w Detroit-Hamtramck.

Pierwszym samochodem który opuści taśme produkcyjnym w zmodernizowanym zakładzie Detroit-Hamtramck, będzie elektryczny pick-up
Pierwszym samochodem który opuści taśme produkcyjnym w zmodernizowanym zakładzie Detroit-Hamtramck, będzie elektryczny pick-up© fot. mat. prasowe

Miejsce, w którym stoi fabryka przeznaczona do modernizacji, ma bardzo bogatą historię z motoryzacją w tle. Już w 1911 roku zbudowano tam zakład Dodge’a, który istniał do 1980 roku. W tym czasie z taśmy produkcyjnej zjeżdżał m.in. Dodge Challenger, Charger czy Plymouth Barracuda. Po przejęciu terenu i wybudowaniu własnego zakładu przez GM w 1985 roku odbywała się tam produkcja m.in. Cadillaca Eldorado, DeVille, Buicka Riviery czy Oldsmobile Toronado. Miejsce, które pamięta auta nieodłącznie kojarzone z rykiem silników V8 oraz spalaniem niezliczonych ilości paliwa, wkrótce ujrzy nowoczesną, elektryczną i przede wszystkim cichą przyszłość. Ot, znak czasu.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)