Hybrydowy Jeep Wrangler 4xe – to naprawdę się wydarzyło!

Hybrydowy Jeep Wrangler 4xe – to naprawdę się wydarzyło!

Jeep Wrangler 4xe
Jeep Wrangler 4xe
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe
Marcin Łobodziński
04.09.2020 07:52, aktualizacja: 13.03.2023 12:59

Jeśli nowy Land Rover Defender jest dla ciebie końcem świata w temacie samochodów terenowych, to uważaj - Jeep zaprezentował hybrydowego Wranglera z 2-litrowym silnikiem benzynowym. I jest lepszy od V6.

Zanim jednak przez to ostatnie zdanie zostanę zlinczowany, to przeczytajcie uważnie. Chodzi o średnią emisję CO2. Jak wiadomo, jednostka V6 Pentastar nie jest w tej kategorii zbyt mocna i zawyża średnią. To taka czarna owieczka w gamie, ale kochana. Przede wszystkim przez użytkowników. Dlatego jest potrzebna i być może to właśnie hybrydowa wersja modelu zrównoważy emisję, co utrzyma Pentastara przy życiu.

Porównanie wersji V6 i hybrydowej jest jak porównanie dwójki dzieci. Ten pierwszy to łobuziak, ale słodki i lubiany przez wszystkich. Ten drugi jest pilnym uczniem, ale tak zapatrzonym w cel, że trudno o interakcję. Jednak kiedy trzeba, wykona swoją pracę bezbłędnie i pomoże swojemu bratu.

Kolejne kontrowersyjne hasło

Pamiętam, jak w dniu premiery tej generacji Wranglera Jeep rzucił hasło o "najbardziej wszechstronnym SUV-ie świata". Zajęło mi kilka dni przetrawienie tego i ostatecznie… zrozumienie.

Teraz rzuca inne o "najbardziej zaawansowanym technicznie Wranglerze w historii". I to oczywiście zaboli purystów, którzy chętnie zmienią "najbardziej" na "za bardzo", albo "zaawansowanym" na "skomplikowanym", ale to jest faktem.

Jeep Wrangler 4xe
Jeep Wrangler 4xe© fot. mat. prasowe

Co pod maską i autem?

Podstawowym źródłem napędu Wranglera 4xe jest benzynowy motor 2.0 o mocy 270 KM, znany z rynku europejskiego. Generuje 400 Nm momentu i "przelewa" go do skrzyni rozdzielczej przez 8-biegowy automat. Robi to kapitalnie, ale niebawem napiszę o tym w teście.

Następnie mamy dwa silniki elektryczne i pakiet akumulatorów o napięciu 400 V i pojemności energetycznej 17 kWh.Silnik napędowy ma moc 100 kW, czyli 136 KM, natomiast przy silniku spalinowym pracuje motogenerator, który w razie potrzeby wspomaga jednostkę dodatkowymi 33 kW. To, co najważniejsze, czyli łączna moc systemowa wynosi 375 KM, a moment obrotowy 637 Nm.

Jeep Wrangler 4xe
Jeep Wrangler 4xe© fot. Marcin Łobodziński

Warto wspomnieć, że auto nie ma rozrusznika, a instalacja 12V służy wyłącznie do zasilania akcesoriów. Wysokonapięciowy generator silnika jest zamontowany z przodu obudowy skrzyni biegów, zastępując tradycyjny konwerter momentu obrotowego automatycznej skrzyni biegów. Kiedy auto przechodzi w tryb elektryczny, motor spalinowy jest całkowicie odłączony od napędu.

W takich warunkach Wrangler przejedzie 25 mil (ok. 40 km) na jednym ładowaniu bezemisyjnie. Warto dodać, że jest to pomiar wg norm amerykańskich i może się różnić od tego, co producent zadeklaruje na Europę. Oczywiście auto jest wyposażone w funkcję zatrzymania zgromadzonej w akumulatorach energii. Może jej też dodać przez hamowanie rekuperacyjne.

Spokojnie, nadal będzie terenowy

Pomimo tego, co przeczytaliście, Wrangler nie zatraci swoich zdolności terenowych. Będzie dostępny w wersjach 4xe, Sahara 4xe i – co najważniejsze - Rubicon 4xe.

Jeep Wrangler 4xe
Jeep Wrangler 4xe© fot. mat. prasowe

Ta ostatnia odmiana tradycyjnie z blokadami i reduktorem o przełożeniu 4:1. Producent podaje kąt natarcia 44°, kąt rampowy 22,5°, kąt zejścia 35,6° i prześwit 27,4 cm. Do tego głębokość brodzenia – pomimo napędu hybrydowego – aż 76 cm. Rubicon będzie wyposażony standardowo w 33-calowe koła. Natomiast pozostałe odmiany dostaną 20-calowe obręcze.

Poczekamy i zobaczymy, ale jedno jest pewne

Pewne jest to, że hybrydowa odmiana plug-in nie będzie tą ostatnią, którą klienci zapragną. Imponujące osiągi oraz niskie zużycie paliwa w mieście mogą być atutami nie do przecenienia. Co warto podkreślić, dla wielu klientów Wrangler to samochód miejski, cokolwiek sobie wyobrażacie (zobaczcie na zdjęcia prasowe).

Na pewno kartą przetargową odmiany 4xe w gamie Wranglera będzie 375 KM. Tylko z tego powodu tak bardzo chciałbym nim pojeździć. Bo już 2-litrowy benzyniak potrafi szokować na drodze, a ma ponad 100 KM mniej.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/18]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)