Z Bruno Vanelem rozmawiałem przy okazji premiery Renault 4© WP Autokult | Mateusz Lubczański

Ile będziemy czekać na taniego elektryka? Odpowiada dyrektor Renault

Mateusz Lubczański
20 października 2024

Co trzeba zrobić, by powstał tani samochód elektryczny? Skąd takie niestabilne zainteresowanie hybrydami plug-in? Co powinna zrobić Unia, by w końcu europejska motoryzacja stanęła na nogi? O tym rozmawiałem z Bruno Vanelem, dyrektorem Renault odpowiedzialnym za produkt.

Październik 2024. Salon Samochodowy w Paryżu wydaje się dosłownie powstawać z grobu. W królestwie Renault, Citroëna i Peugeota pojawiają się nie tylko konkurenci z Niemiec (tak, nad Sekwanę wybrał się nawet Volkswagen), ale i niezliczone marki z Pekinu. Dla Francuzów najważniejszą premierą jest model 4.

Czwórka wygląda niemal tak samo (i tak samo dobrze) jak oryginał z lat 60. Ma być dla Piątki tym, czym Captur jest dla Clio – nieco podniesioną, bardziej rodzinną wersją. Czwórka gra na nostalgii, która w Polsce być może już nieco zwietrzała, jeśli w ogóle istnieje. Ma napęd elektryczny, ale dalej nie jest świętym Graalem elektryków, czyli małym, miejskim autem za 20 tys. euro.

Zapoznaj się z pełną treścią przy użyciu darmowego konta

Zaloguj się teraz, aby uzyskać nieograniczony dostęp do naszych ekskluzywnych artykułów, pogłębionych treści i eksperckich materiałów.