Kia Sorento zyskała hybrydę plug-in i nową wersję wyposażenia. Znamy polskie ceny

Czwarta generacja Kii Sorento jest dostępna w polskich salonach już od kilku miesięcy. Producent sukcesywnie rozbudowuje ofertę. Na rok modelowy 2021 do gamy dołączyła więc nowa, topowa wersja wyposażenia i hybryda plug-in o mocy 265 KM.

Gama Kii Sorento została rozbudowana o nowe pozycje.Gama Kii Sorento została rozbudowana o nowe pozycje.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

Klienci chętni na nową Kię Sorento mają teraz znacznie większy wybór napędów oraz wersji wyposażeniowych. To dobra wiadomość szczególnie dla tych, którzy w nowej odsłonie koreańskiego SUV-a widzą alternatywę dla marek premium.

Możliwe, że wiele osób, którym nie zależy na znaczku wybierze topowe Sorento z hybrydą zamiast bardziej utytułowanych konkurentów w średniej wersji wyposażenia. Tym bardziej, że cena, jeśli weźmiemy pod uwagę wymiary, napęd i rynkowy segment wydaje się całkiem rozsądna.

Za 265-konną hybrydę plug-in z 6-stopniową skrzynią automatyczną, napędem na 4 koła i możliwością jazdy na samym prądzie do 57 km zapłacimy 195 900 zł. Mowa oczywiście o bazowej wersji wyposażenia M. Do wyboru jest jeszcze L, XL oraz nowa, Prestige Line.

Kia Sorento PHEV - ceny wersji wyposażenia:

  • M - od 195 900 zł - w standardzie m.in. autonomiczny hamulec pokolizyjny, system automatycznego hamowania, asystent jazdy w korku, pełne oświetlenie LED, czujniki parkowania, klimatyzacja 2-strefowa, cyfrowe zegary, kamera cofania, 19-calowe felgi,
  • L - od 210 900 zł - dodatkowo m.in. asystent jazdy na autostradzie, system bezkluczykowy, system monitorowania ruchu pojazdów podczas cofania, podgrzewana kierownica i fotele, nawigacja, elektrycznie sterowany fotel kierowcy, projekcyjne reflektory LED, szyby atermiczne
  • XL - od 221 900 zł - dodatkowo m.in. skórzana tapicerka, elektrycznie sterowana klapa bagażnika, indukcyjna ładowarka telefonu, ambientowe oświetlenie wnętrza, elektrycznie sterowany fotel pasażera, przyciemniane szyby z tyłu.
  • Prestige Line - od 239 900 zł (244 900 zł bez promocji) - dodatkowo m.in. kamera 360 stopni, wyświetlacz head-up, wentylowane fotele pokryte skórą Nappa, nagłośnienie Bose, samopoziomujące się tylne zawieszenie, aluminiowe nakładki na pedały, asystent martwego pola wyświetlający obraz z kamer.
Wybrane dla Ciebie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Tesla traci w Niemczech, podczas gdy inni zyskują. Chińczycy depczą po piętach
Tesla traci w Niemczech, podczas gdy inni zyskują. Chińczycy depczą po piętach
Polska premiera: Lexus ES – przygotowany do nowej roli
Polska premiera: Lexus ES – przygotowany do nowej roli
Ile przejedzie elektryk na odzyskanej energii? Po odpowiedź zjechałem Cuprą Tavascan z jednej z najwyższych dróg Europy
Ile przejedzie elektryk na odzyskanej energii? Po odpowiedź zjechałem Cuprą Tavascan z jednej z najwyższych dróg Europy
Nowa Dacia za 3900 euro? Wystarczy być mniej zamożnym Włochem
Nowa Dacia za 3900 euro? Wystarczy być mniej zamożnym Włochem