Mieli robić tylko elektryki. Nagle wracają do aut spalinowych

Miały być tylko elektryki, ale plany się zmieniły. Lotus oficjalnie dołączył do grona marek, które zrewidowały swoją strategię na przyszłość i od razu zapowiedział coś specjalnego.

Lotus Emira Turbo SE
Lotus Emira Turbo SE
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Aleksander Ruciński

Mowa o mocnej hybrydzie stworzonej w technologii określanej mianem "Hyper Hybrid". To rozwiązanie, które pozwoli Lotusowi wejść jedną nogą w świat elektromobilności, przy jednoczesnym zachowaniu spalinowego charakteru auta.

System hybrydy plug-in zapewni do 1100 km zasięgu z pełnym bakiem i w pełni naładowaną baterią. Będzie też wyróżniał się zróżnicowanymi trybami działania. Poza w pełni elektrycznym oraz mieszanym (hybrydowym) Lotus zamierza bowiem zaoferować także tryb "gas only" pozwalający wymusić jazdę wyłącznie na silniku spalinowym. To dość zaskakujące, szczególnie że w codziennej eksploatacji silnik ma pełnić jedynie rolę generatora dla napędu elektrycznego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zmiażdżyli luksusowe auta. Służby opublikowały wideo

Póki co Lotus nie zdradza szczegółów. Nie wyjaśnia też kiedy i w jakim modelu miałby konkretnie zadebiutować ów napęd. Wyzwaniem, tak jak w większości hybryd typu plug-in, wydaje się zachowanie relatywnie niskiej masy, która dotychczas była przecież wyróżnikiem samochodów Lotusa. Czas pokaże, jak Brytyjczycy pod chińskimi skrzydłami poradzą sobie z tym problemem.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)