Nowe modele Forda. Elektryczne dostawczaki też są w planach
Siedem nowych samochodów do 2024 roku – takie są plany Forda na najbliższe lata. To oczywiście wynika z chęci elektryfikacji całej gamy. Doczekamy się chociażby elektrycznej Pumy, ale nowości jest znacznie więcej.
14.03.2022 | aktual.: 10.03.2023 14:11
Zacznijmy od pojazdów osobowych. Pod skrzydłami Ford Model E (bo tak nazywa się elektryczna część marki) mają powstać co najmniej trzy crossovery – w pełni elektryczna mała Puma, coś co na konferencji zostało nazwane "sportowym crossoverem" oraz, jako ostatni, ma pojawić się "crossover średniej wielkości".
Mustang Mach-E pozostaje w ofercie. By tego dokonać, dużą rolę w produkcji ma przejąć zakład w Kolonii, a rumuńska fabryka w Craiovej zaprzestanie produkcji modelu Ecosport. Co ciekawe, auta mają być oparte na płycie MEB należącej do Volkswagena.
Do tego dołączą elektryczne dostawczaki. Chodzi zarówno o wersje osobowe, jak i dostawcze Customa i Connecta, które pojawią się w okolicy 2023 roku. Później do gamy aut ładowanych, a nie tankowanych, dołączy najmniejszy Courier.
Ford chce sprzedać ponad 600 tys. elektrycznych pojazdów w Europie w 2026 roku. W 2035 roku marka chce sprzedawać bezemisyjne pojazdy na całym Starym Kontynencie. Na razie nie wiadomo, co stanie się z najtańszymi i najmniejszymi pojazdami pokroju Fiesty - decyzja dot. jej przyszłości nie została podjęta.