Opel Ampera-e może się zapalić. Producent radzi nie ładować akumulatora do pełna
W Niemczech dostrzeżono problem z możliwością wystąpienia samozapłonu w modelu Ampera-e, niedostępnym na naszym rynku, ale sprowadzanym w ramach importu prywatnego. Producent nie zaleca ładowania akumulatora do poziomu powyżej 90 proc.
27.11.2020 | aktual.: 13.03.2023 10:25
To pozostałości po współpracy z amerykańskim koncernem General Motors, do którego należał Opel i który dostarczył bazę do stworzenia Ampery-e. Model ten oparto na Chevrolecie Bolcie EV, który ma już kampanię serwisową w USA.
Około 1500 pojazdów wyprodukowanych w latach 2016-2019 jest dotkniętych tym problemem. Oczywiście dotyczy to rynku niemieckiego, ale warto wysłać w tej sprawie zapytanie do Opla w Niemczech, jeśli kupiło się takie auto w ramach importu. Jest już oprogramowanie, które nie pozwala ładować akumulatora do poziomu powyżej 90 proc. i takie ładowanie tego auta się zaleca. W USA użytkownikom Bolta EV zaleca się także parkowanie na świeżym powietrzu i z dala od ścian.
GM bada problem i w obawie przed niezadowoleniem klientów, którzy nie zrezygnują łatwo z tych dodatkowych 10 proc. pojemności akumulatora, szuka rozwiązania, które pozwalałoby w pełni korzystać z samochodu. Opel w tej chwili jest zdany na GM, a producentem baterii jest LG Chem.