Suzuki pokazało nowy model Across. To nic innego jak Toyota RAV4 Prime
Zadebiutował długo oczekiwany, nowy hybrydowy SUV marki Suzuki. Znamy już nazwę - Across. Zgodnie z naszymi doniesieniami z listopada 2019 roku jest to nic innego jak delikatna modyfikacja Toyoty RAV4.
01.07.2020 | aktual.: 13.03.2023 13:08
Nowy model Suzuki, czyli zapowiadany hybrydowy SUV, nosi nazwę Across i oferuje całą technikę Toyoty RAV4 Plug-in. Jednak wbrew temu, co pisałem w listopadzie ubiegłego roku, zmieniono nie tylko znaczki, ale także cały pas przedni, przez co model Suzuki może podobać się nawet bardziej niż Toyoty. Ma większy główny grill i zupełnie inne reflektory.
Z tyłu i we wnętrzu nie ma już tak dużych zmian. Tylny pas jest praktycznie identyczny, a o kabinie możemy powiedzieć jedynie to, że ma inny znaczek na kierownicy. To samo dotyczy napędu.
Jest to hybryda plug-in o mocy łącznej aż 306 KM, co czyni z Acrossa najdynamiczniejsze auto w ofercie. Setkę ma osiągać w czasie 6,1 s, a przyspieszenie w pełnym zakresie prędkości jest lepsze od Suzuki Swifta Sport. Przy okazji, w odpowiednich warunkach może spalać symboliczne ilości paliwa. Rzecz jasna wtedy, kiedy "pod ręką" znajdzie się stacja do ładowania akumulatorów lub gniazdko.
Akumulator 18,1 kWh ma wystarczyć na pokonanie dystansu 60 km z prędkością do 84 km/h bez używania silnika spalinowego. Warto dodać, że napęd składa się z jednostki spalinowej 2,5 litra i dwóch silników elektrycznych - po jednym na oś. Znając umiejętności techników Toyoty, może to być najlepszy pod względem wydajności SUV na rynku, a tym samym Suzuki dołączy do czołówki.
Nie tylko Suzuki
Warto podkreślić, że Suzuki nie jest jedyną marką, która w praktyce korzysta z gotowego pojazdu do prezentacji swojego modelu. Mitsubishi dekadę temu przygotowało dla koncernu PSA takie samochody jak Citroën C-Crosser i Peugeot 4007 powstałe na bazie Outlandera, a także Citroën C4 Aircross i Peugeot 4008, które były niczym innym jak Mitsubishi ASX-em. We francuskich SUV-ach jednak, poza zmianą wyglądu przedniego pasa, pojawiły się też francuskie silniki.