Tajemnicze audi na trasie S3. Nasz czytelnik spotkał zamaskowany prototyp e‑trona GT
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Audi szykuje się do premiery modelu e-tron GT i nie jest to tajemnicą. Jak się okazuje, inżynierowie testują prototypy tego auta w Polsce. Nasz czytelnik zobaczył zamaskowany egzemplarz w okolicach Gorzowa Wielkopolskiego.
Po czym rozpoznać, że oklejony samochód to nowe elektryczne audi? Po pierwsze - widzimy tu linie tak charakterystyczne dla niemieckiego producenta. W oczy szczególnie rzuca się wyraźnie zaznaczony grill nazywany singleframe. Po drugie - jest on jednak zasłonięty na górze, co z kolei wyraźnie wskazuje na elektryczny napęd. Pod tylnym zderzakiem próżno też szukać końcówek układu wydechowego. Po trzecie - numer rejestracyjny kończy się na literce "E".
Nasz czytelnik Michał spotkał auto na trasie S3 w okolicach Gorzowa Wielkopolskiego. Jest to o tyle zaskakujące, że dotychczas na prototypy samochodów elektrycznych grupy Volkswagena można było trafiać w Szczecinie. Czyżby inżynierowie rozszerzyli swoje pole zainteresowań? Niewykluczone.
Zamaskowany prototyp to dobry dowód na to, że Audi e-tron GT jest już na ukończeniu. Dla przypomnienia: ma być to elektryczny samochód bryłą przypominający A7, ale dzielący podzespoły z Porsche Taycanem. O wersji produkcyjnej nie wiemy za dużo, ale koncept zapowiadający ten model rozpędzał się do 100 km/h w 3,5 s i miał 400 km zasięgu.
Jak będzie w rzeczywistości? Przekonamy się prawdopodobnie już za niedługo. Audi zdradziło, że e-tron GT będzie powstawał w tej samej fabryce co R8 (a więc w niemieckim mieście Neckarsulm), a jego produkcja rozpocznie się pod koniec 2020 roku.