Test: Volkswagen ID.4 GTX, czyli miał być sport, a jest kompromis
Krótko po wprowadzeniu na rynek ID.4 Niemcy nie zwalniają tempa ze swoimi elektrycznymi modelami i od razu prezentują usportowioną wersję tego modelu. W ten sposób chcą kontynuować tradycję rozpoczętą przez Golfa GTI, ale tym razem w połączeniu z literami GT postawili na literę X. W ten sposób powstało ID.4 GTX, model kierowany do klientów szukających mocniejszych wrażeń.
01.07.2021 | aktual.: 23.11.2022 13:32
Volkswagen ID.4 GTX - test wideo
Z zewnątrz odmianę GTX poznacie przede wszystkim po obowiązkowej czerni, którą zobaczycie na dachu i na tylnym spojlerze. Dodatkowo pojawiło się więcej polakierowanych w kolorze nadwozia elementów, jak chociażby dolna część drzwi.
Decydując się na odmianę GTX, w standardzie otrzymujecie aż 20-calowe alufelgi oraz bardziej sportową stylistykę. Z przodu oczywiście mamy nowo zaprojektowany, bardziej rasowy zderzak, a po obu stronach pojawiły się charakterystyczne dla Golfa GTI światła przeciwmgielne, które kształtem przypominają diamenty, choć tutaj są nieco inne.
Z tyłu zmiany ograniczyły się do dwóch rzeczy. Pierwsza z nich to oczywiście zderzak, który ma inny kształt. Druga - na tylnej klapie nie zobaczycie już logo modelu, a dumny napis GTX. Więcej zmian z zewnątrz nie ma, natomiast w środku przede wszystkim wita was niebieska barwa skóry, którą został obszyty kokpit oraz boczki drzwi. Nie mogło również zabraknąć logo GTX na kierownicy, które ma być dopełnieniem całości.
A jak jeździ ten wóz? Na wrażenia z jazdy najnowszym ID.4 GTX zapraszam was do mojego filmu, w którym podzieliłem się swoimi spostrzeżeniami, które nie do końca zawsze były pozytywne.