Toyota zwiększa starania. Chce mocno podkręcić sprzedaż elektryków
Toyota wyjątkowo późno dołączyła do grona producentów, którzy zaangażowali się w produkcję samochodów elektrycznych. Japończycy jednak szybko chcą nadrobić zaległości i zacząć sprzedawać elektryki w znaczących ilościach.
23.09.2023 23:10
Toyota była pionierem w kontekście wprowadzania na rynek całkowicie powszechnych obecnie jednostek hybrydowych - to zdanie nie budzi żadnych kontrowersji. W obliczu tego, że technologia elektryczna stosowana w motoryzacji jest przez Japończyków rozwijana od dziesięcioleci, a pierwsza hybryda w postaci Priusa weszła na rynek w 1997 r., dziwić może fakt, że pierwszy seryjny elektryk spod szyldu Toyoty wyszedł po… pierwszym seryjnym aucie wodorowym.
Toyota bZ4X oficjalnie została ukazana w 2021 r. i nadal jest jedynym elektrykiem w światowej gamie Toyoty. Widać było zresztą, że w ostatnich latach o wiele bardziej niż autami EV japoński koncern był zaprzątnięty dalszym rozwijaniem hybryd. W 2022 r. Toyota i Lexus sprzedały bowiem łącznie mniej niż 25 tysięcy samochodów elektrycznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To jednak ma się za niedługo zmienić, a Toyota ma szykować się do prawdziwej elektrycznej ofensywy. Informuje o tym Reuters, powołując się na źródła w japońskiej gazecie Nikkei. Według medialnych doniesień grupa ma przyspieszyć plany wdrażania elektryków do gam marek Toyota i Lexus, dzięki czemu już w 2025 r. łączna globalna sprzedaż aut EV ma przekroczyć liczbę 600 tys. egzemplarzy.
Poprzednie plany koncernu przewidywały roczną sprzedaż elektryków na poziomie 1,5 mln od 2026 r. i 3,5 mln od 2030 r., co jest wartością równą 1/3 obecnej światowej sprzedaży grupy. Czy to znaczy, że te założenia zostały zrewidowane, by skupić większą uwagę na celach krótkoterminowych? Na to pytania Toyota na razie nie udzieliła odpowiedzi.