Niemcy nie dali rady sami. Volkswageny będą bazowały na "chińczykach"

Elektromobilność stawia przed europejskimi producentami zupełnie nowe wyzwania. Szczególnie w obliczu chińskiej ekspansji, której skala jest coraz większa. Volkswagen zamiast walczyć z azjatyckim rywalem, postanowił połączyć z nim siły.

Xpeng G9
Xpeng G9
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Xpeng

29.02.2024 | aktual.: 29.02.2024 11:58

Partnerstwo Volkswagena i Xpenga było zapowiadane już w zeszłym roku. Teraz jednak zaczyna nabierać kształtów. Jak informuje Reuters, obie firmy zamierzają wspólnie stworzyć elektrycznego SUV-a, który pozwoli odzyskać Volkswagenowi pozycję na chińskim rynku.

Niemiecka marka, będąca niegdyś absolutnym liderem w Państwie Środka coraz mocniej przegrywa z lokalnymi producentami, którzy szybciej i skuteczniej opracowują nowe modele. Szczególnie te na prąd.

"Na największym i najdynamiczniej rozwijającym się rynku, szybkość jest najważniejsza" - mówi szef chińskiego oddziału Volkswagena, Ralf Brandstaetter.

Nowy model oraz kolejne stworzone wspólnie z marką Xpeng będą sygnowane logo Volkswagena, ale technicznie mają bazować na chińskiej platformie "Edward" wykorzystywanej już m.in. w Xpengu G9.

Fakt, że jedna z najbardziej rozpoznawalnych i najsilniejszych marek świata musi korzystać ze wsparcia startupu istniejącego od zaledwie dekady, najlepiej obrazuje zmiany, które właśnie zachodzą w motoryzacji.

Czy taki mariaż wyjdzie Volkswagenowi na dobre? Czas pokaże. Niewykluczone jednak, że inni gracze z Europy również będą zmuszeni do podobnych działań.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)