"Zagadnienie zasięgu nie ma dużego znaczenia". O nowym volvo z szefem marki na rynki EMEA

"Zagadnienie zasięgu nie ma dużego znaczenia". O nowym volvo z szefem marki na rynki EMEA

Arkadiusz Nowiński i EX30
Arkadiusz Nowiński i EX30
Źródło zdjęć: © WP Autokult
Mateusz Lubczański
09.06.2023 09:32, aktualizacja: 09.06.2023 14:40

Volvo EX30 to najmniejszy i jednocześnie najszybszy samochód marki. Czy taki SUV w ogóle ma sens? Przy okazji premiery auta porozmawiałem z Arkadiuszem Nowińskim, szefem marki na Europę, Bliski Wschód i Afrykę.

EX30, choć może nie do końca widać to na zdjęciach, jest o 19 cm krótsze niż XC40. Co więcej, jeśli pamiętacie nieprodukowane już V40, to w tym wypadku nowy elektryk jest krótszy o 4 cm. Nie można jednak powiedzieć, że EX30 jest ciasne czy nieproporcjonalne – szczególnie w opcjonalnej wersji Cross Country. Przygotowanie tej odmiany wskazuje, że w Volvo nie pracują sami księgowi i chcą zaoferować coś, co jest po prostu fajne.

Klienci tego oczekują – mówi Arkadiusz Nowiński, Polak będący "najwyżej" w strukturach szwedzkiej marki. – Coraz więcej osób pyta o mniejsze samochody, jednocześnie lubią oni SUV-y – dodaje. EX30 i Cross Country wydawały się więc logicznym posunięciem.

Nieco więcej wątpliwości można mieć do układów napędowych. Nie dlatego, by były słabe. Jest zupełnie odwrotnie – najmocniejsza wersja ma 428 KM i 535 Nm, co pozwala na katapultowanie się do setki w 3,6 sekundy. Żeby pokazać wam, jak jest to absurdalny wynik, wystarczy powiedzieć, że setkę w tym samym czasie osiąga Ferrari Enzo. To jednak pokaz możliwości. – Najbardziej popularna będzie większa bateria z pojedynczym silnikiem. To będzie bestseller, druga ma być wersja bazowa – podsumowuje Nowiński.

Volvo EX30 Cross Country
Volvo EX30 Cross Country© WP Autokult | Mateusz Lubczański

No właśnie – wersja bazowa ma kosztować 169 900 zł, co dziś jest ceną stosunkowo niską. W takim wypadku otrzymujemy baterię mającą 51 kWh wykorzystującą lit, żelazo i fosfor (droższe używają manganu). Trzeba jednak pamiętać, że EX30 ma opór aerodynamiczny równy Cx=0,28 co nie jest jakimś rewelacyjnym wynikiem. Tym bardziej nieco trudniej uwierzyć mi w rzeczywisty zasięg na poziomie 344 km. Wiem po prostu, że pomiar elektryka w cyklu WLTP nie ma większego sensu.

Wnętrze EX30
Wnętrze EX30© WP Autokult | Mateusz Lubczański

– Bardzo ważne są współczynniki oporu powietrza, ale podjęliśmy decyzję, by nie robić wszystkiego w zależności od niego. Nasze samochody muszą mieć charakter – tłumaczy decyzję marki Nowiński. – Jeśli chcemy mieć duży zasięg, najłatwiej zrobić to w sedanie, na pewno nie będzie to SUV – stwierdza mój rozmówca i rzuca tezą, która w Polsce może wywołać nie lada zamieszanie.

– Widzimy dzisiaj, szczególnie w zelektryfikowanych krajach, że zagadnienie zasięgu nie ma dużego znaczenia – stwierdza, co zdaje się potwierdzać popularność elektryków chociażby w krajach Beneluksu. – Zasięg powinien być wystarczający. Jeżeli gęstość punktów ładowania będzie odpowiednia, wtedy nie ma sensu wydawać pieniędzy na większą baterię. W Polsce zasięg jest niezwykle istotny – tłumaczy. Potwierdzam to z doświadczenia.

Zaglądając do środka, można dostrzec usunięcie klasycznych zegarów czy przeniesienie wszystkich głośników do jednego soundbara pod szybą, co pozwoliło zwiększyć schowki w drzwiach. Wrażenie robi też zestaw systemów bezpieczeństwa, które umieszczono w kabinie: to dziesięć czujników ultradźwiękowych, pięć radarów czy pięć kamer. Na zewnątrz mamy radar i kamerę o dłuższym zasięgu, do tego oddzielna kamera szerokokątna i cztery czujniki parkowania. Do tego dwa radary skierowane nieco na boki. Z tyłu są kolejne cztery czujniki, dwa radary i kamera. Dzięki temu nie otworzymy np. drzwi przed wyprzedzającym nas rowerzystą. Rocznie Volvo odnotowuje 60 takich wypadków w Danii czy Wielkiej Brytanii.

Marka stara się też zwrócić uwagę na ponowne wykorzystanie materiałów. 25 proc. aluminium wykorzystanego do produkcji auta jest z recyklingu. W przypadku stali jest to 17 proc., tak samo jak w przypadku tworzyw sztucznych. Wyprodukowanie jednego auta to wygenerowanie 18 ton dwutlenku węgla. Przejechanie 200 tys. km, jeśli weźmiemy pod uwagę europejski miks energetyczny, 12 ton.

Pierwsze egzemplarze EX30 mają trafić do Polski jeszcze pod koniec 2023 roku.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)