Zmienia kolor i zachwyca osiągami. To może być M3 przyszłości

BMW odsłoniło najnowszą wersję konceptu Vision Driving Experience podczas targów motoryzacyjnych w Szanghaju. Ten elektryczny samochód sportowy wyraźnie wskazuje, w jakim kierunku marka zmierza z przyszłymi modelami o wysokich osiągach.

BMW Vision Driving ExperienceBMW Vision Driving Experience
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | BMW
Aleksander Ruciński

Koncept zyskał nowy, luminescencyjny lakier z pigmentami światłoczułymi, które ładują się w świetle dziennym i świecą w ciemności. Dodatkowo tylna część nadwozia pokryta jest specjalną folią, która pod wpływem światła UV tworzy żółtawy gradient. Nie zabrakło też efektownych felg, które zmieniają kolor w zależności od sytuacji na drodze: zielony podczas przyspieszania, niebieski przy odzyskiwaniu energii i pomarańczowy podczas hamowania.

Pod względem designu, Vision Driving Experience nawiązuje do wcześniejszego konceptu Vision Neue Klasse z 2023 roku, ale z bardziej agresywnymi zderzakami i aktywną aerodynamiką. W środku znajduje się zaawansowany układ napędowy z czterema silnikami elektrycznymi i systemem wektorowania momentu obrotowego.

Podczas nocnego pokazu marki BMW, kierowcy testowi Jens Klingmann i Elias Hountondji zaprezentowali możliwości auta, demonstrując jego dynamiczne osiągi i zwrotność. Warto zwrócić uwagę na imponujący moment obrotowy deklarowany przez BMW, wynoszący 17 990 Nm. Choć liczba ta wydaje się niewiarygodna, najprawdopodobniej jest to wartość mierzona na kołach, a nie na wale korbowym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

BMW X6 - konkurencja musiała zdjąć sztormiaki

Centralnym elementem technologii jest "Heart of Joy" – zaawansowany system sterujący, który zarządza wszystkimi aspektami pojazdu, od dynamiki jazdy po odzyskiwanie energii i układ kierowniczy. Ten supermózg zostanie zintegrowany z przyszłymi modelami BMW, w tym z serii M.

Choć BMW podkreśla, że Vision Driving Experience jest konceptem stworzonym wyłącznie do celów rozwojowych i nie trafi do produkcji seryjnej, elementy jego designu i technologii znajdą zastosowanie w nadchodzących modelach. Marka planuje wprowadzić ponad 40 nowych i zaktualizowanych modeli do 2027 roku.

Pierwszym z nich będzie w pełni elektryczne iX3, którego produkcja rozpocznie się pod koniec 2025 roku na Węgrzech. W 2026 roku dołączy do niego sedan, prawdopodobnie noszący nazwę i3, stanowiący elektryczną alternatywę dla BMW serii 3. Możemy więc oczekiwać, że marzenia o elektrycznym M3 są coraz bliżej realizacji.

Wybrane dla Ciebie
Pierwsza jazda: Mazda 6e - takiego wnętrza nikt się nie spodziewał
Pierwsza jazda: Mazda 6e - takiego wnętrza nikt się nie spodziewał
Kia PV5 z rekordem Guinnessa. Tyle przejechała na jednym ładowaniu
Kia PV5 z rekordem Guinnessa. Tyle przejechała na jednym ładowaniu
Exlantix - nadchodzi nowa chińska marka. To nie będą auta dla każdego
Exlantix - nadchodzi nowa chińska marka. To nie będą auta dla każdego
Kia EV4 doczeka się wersji GT. Jest zapowiedź
Kia EV4 doczeka się wersji GT. Jest zapowiedź
Pierwsza jazda: Honda Prelude – takich już nie robią!
Pierwsza jazda: Honda Prelude – takich już nie robią!
Pierwsza jazda: nowy Mitsubishi Eclipse Cross i Grandis – nadciąga odsiecz
Pierwsza jazda: nowy Mitsubishi Eclipse Cross i Grandis – nadciąga odsiecz
Pierwsza jazda: Ferrari 296 Speciale - poczuj się jak Kubica
Pierwsza jazda: Ferrari 296 Speciale - poczuj się jak Kubica
Nowy rodzaj baterii to dopiero początek. Chińczycy mają spory apetyt
Nowy rodzaj baterii to dopiero początek. Chińczycy mają spory apetyt
Nowy Mercedes GLC wyceniony w Polsce. Na razie tylko w jednej wersji napędu
Nowy Mercedes GLC wyceniony w Polsce. Na razie tylko w jednej wersji napędu
Niemieckie media: Opel może sprzedawać chińskie auto pod swoją marką
Niemieckie media: Opel może sprzedawać chińskie auto pod swoją marką
Widziałem auta nowej chińskiej marki. Lepas ma wysoko zawieszoną poprzeczkę
Widziałem auta nowej chińskiej marki. Lepas ma wysoko zawieszoną poprzeczkę
Yangwang U9 Xtreme pokonał Xiaomi. Nowy rekord Nürburgringu
Yangwang U9 Xtreme pokonał Xiaomi. Nowy rekord Nürburgringu