Elektryki tak, ale nie tylko: Toyota przyspiesza rozwój wodoru w Europie

Elektryki tak, ale nie tylko: Toyota przyspiesza rozwój wodoru w Europie04.12.2023 00:12
Toyota Hilux FCEV
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Toyota

Toyota rozwija ofertę elektryków, ale nadal będzie oferować hybrydy, hybrydy plug-in i pracować nad technologią wodorową. Ogniwa paliwowe Toyoty już teraz znajdują zastosowanie nie tylko w modelu Mirai, lecz w coraz większym stopniu też w pojazdach dostawczych, ciężarowych, autobusach i statkach. W 2026 roku Japończycy planują wprowadzenie nowej generacji ogniw i ich produkcję w Europie.

Europa jest najszybciej zmieniającym się regionem pod względem motoryzacji. Żaden inny obszar na świecie obecnie nie dąży tak mocno do neutralności węglowej. Strategia Toyoty przewiduje, że do 2040 r. działalność firmy na naszym kontynencie będzie klimatycznie neutralna – to o 10 lat przed globalnymi strukturami firmy. Już w 2035 roku w europejskiej ofercie Toyoty będą wyłącznie auta zeroemisyjne.

Firma nie zamierza osiągnąć tego celu wyłącznie za pomocą bateryjnych aut elektrycznych – choć do 2026 r. chce ich mieć sześć w ofercie. Hasłem przewodnim Toyoty jest "Mobilność dla wszystkich", dlatego w najbliższej dekadzie stawia też na tańsze hybrydy, hybrydy plug-in i również wodór stanie się dla niej jeszcze ważniejszym wyróżnikiem. Rozwój napędów będzie więc wielotorowy.

– Dla nas mobilność tak naprawdę sprowadza się do wolności. Wraz z wolnością pojawiają się możliwości, a w Toyocie wierzymy, że każdy powinien mieć dostęp do możliwości, jakie zapewnia mobilność, niezależnie od sytuacji i tego, gdzie mieszka – powiedział Simon Humphries, Chief Branding Officer i Head of Design w Toyota Motor Corporation podczas konferencji Kenshiki w Brukseli.

Simon Humphries, Chief Branding Officer i Head of Design, Toyota Motor Corporation, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Jayson Fong
Simon Humphries, Chief Branding Officer i Head of Design, Toyota Motor Corporation
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Jayson Fong

W związku z tym, że w ramach Zielonego Ładu Komisja Europejska przeznaczy na rozwój inwestycji wodorowych 45 mld euro do 2027 r., Toyota przewiduje, że do 2030 r. Europa stanie się jednym z największych na świecie rynków dla wodorowych ogniw paliwowych. W ramach budżetu UE 284 mln euro zostaną przekazane na budowę stacji tankowania wodoru. Według założeń AFIR (unijne rozporządzenie ws. rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych), stacje wodorowe mają się znajdować co maksymalnie 200 km wzdłuż najważniejszych korytarzy transportowych TEN-T.

– Europa wiąże z wodorem długofalowe plany rozwojowe, tak samo jak Toyota. Będziemy nadal rozwijali samochody osobowe oraz pojazdy dostawcze zasilane wodorem, a obecnie poszerzamy naszą działalność o technologie dla dużych ciężarówek, aby wspierać budowę łatwo dostępnej infrastruktury wodorowej. Prace badawczo-rozwojowe nad pojazdami na wodór trwają, podobnie jak testy w naszej własnej sieci logistycznej oraz we współpracy z partnerami, którzy podzielają naszą wizję – powiedział Thiebault Paquet, dyrektor Fuel Cell Business i wiceprezes Toyota Motor Europe.

Thiebault Paquet, dyrektor Fuel Cell Business i wiceprezydent Toyota Motor Europe, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Jayson Fong
Thiebault Paquet, dyrektor Fuel Cell Business i wiceprezydent Toyota Motor Europe
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Jayson Fong

Wodorowe ogniwa paliwowe są już teraz wytwarzane w należącej do europejskiego oddziału Toyoty Hydrogen Factory Europe w Brukseli. Firma zamierza jednak przekształcić zakład w osobną spółkę, zwiększyć nakłady na rozwój technologii i produktów dla odbiorców w Europie, a także skalę produkcji. Większy nacisk ma zostać położony na wykorzystanie ogniw w transporcie ciężkim, który nie przestawi się na bateryjne pojazdy tak szybko, jak sektor aut osobowych – barierę stanowi budowa sieci ładowania o bardzo wysokiej mocy potrzebnych dla pojazdów ciężarowych.

Ciągnik siodłowy VDL z wodorowymi ogniwami, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Toyota
Ciągnik siodłowy VDL z wodorowymi ogniwami
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Toyota

Wodorowe ogniwa paliwowe konstrukcji Toyoty w ostatnim roku trafiły m.in. do autobusów firmy Caetano produkowanych w Portugalii, holenderskich ciągników siodłowych marki VDL czy ciężarówek Hyliko z Francji – te mają być wykorzystywane w sieci logistycznej Toyoty w Europie i w ten sposób obniżać ślad węglowy firmy. Japoński producent rozszerza także współpracę z firmą Corvus w Norwegii, która wykorzystuje ogniwa paliwowe w barkach i statkach morskich. Z kolei francuska spółka GCK prowadzi konwersje autokarów z silnikami diesla na pojazdy zeroemisyjne, wykorzystując przy tym wodorowe ogniwa Toyoty.

Toyota Hilux FCEV, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Toyota
Toyota Hilux FCEV
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Toyota

Ogniwa mają być też stosowane w lekkich samochodach dostawczych. W tym roku w Wielkiej Brytanii konsorcjum kilku firm pod przewodnictwem Toyoty opracowało prototyp wodorowego Hiluxa z wykorzystaniem komponentów układu napędowego Miraia. Trzy zbiorniki wodoru zdolne pomieścić łącznie 7,8 kg paliwa umieszczono w środkowej części ramy, pod kabiną i paką. Zestaw ogniw znalazł się pod maską, a akumulator buforowy zajmuje niestety ok. ¼ paki. Elektryczny silnik napędza na razie tylko tylną oś, ale docelowo, gdy Hilux w tej wersji trafi do sprzedaży, ma być dostępny napęd 4x4. Kiedy to nastąpi? Tego Toyota jeszcze nie zdradziła.

[1/9] Toyota Hilux FCEV, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Toyota
[2/9] Toyota Hilux FCEV, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Błażej Buliński
[3/9] Toyota Hilux FCEV, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Błażej Buliński
[4/9] Toyota Hilux FCEV, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Błażej Buliński
[5/9] Toyota Hilux FCEV, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Błażej Buliński
[6/9] Toyota Hilux FCEV, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Błażej Buliński
[7/9] Toyota Hilux FCEV, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Błażej Buliński
[8/9] Toyota Hilux FCEV, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Toyota
[9/9] Toyota Hilux FCEV, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Błażej Buliński

Niestety nie ma też na razie konkretnych deklaracji co do kolejnego osobowego modelu z ogniwami wodorowymi. Aż się prosi, żeby Lexus wypuścił np. SUV-a średniej bądź dużej wielkości, czyli rodzinne auto zdolne pokonywać dalekie dystanse bez dłuższych przerw na ładowanie. Mirai niestety wymogu rodzinności nie spełnia – ma relatywnie mały bagażnik i ciasny tył kabiny. Na razie poza Miraiem w Japonii i Chinach można kupić wodorową wersję Toyoty Crown i niewiele wskazuje na to, żeby ten model szybko trafił do Europy.

Na 2026 rok Toyota zapowiada rynkowy debiut ogniw paliwowych trzeciej generacji. Nowa technologia ma zapewnić lepszą wydajność poprzez dłuższe cykle życiowe i niższe koszty. Dzięki wyższej gęstości mocy liczba ogniw ma zostać zmniejszona. Zasięg ma wzrosnąć o 20 porc., a koszty produkcji zmniejszyć o ponad 30 proc.

Wraz z trzecią generacją ogniw Toyota zapowiada też rozwój zbiorników wodoru o bardziej złożonych kształtach, które by się lepiej nadawały do stosowania w mniejszych pojazdach. Na tym mogłyby skorzystać też samochody napędzane wodorowymi silnikami spalinowymi. Toyota testuje takie konstrukcje w wyczynowych GR Corolli i GR Yarisie, które biorą udział w wyścigach i rajdach. O postępach prac nad wodorową Corollą Cross podczas konferencji w Brukseli jednak nikt nic nie zdradził – a szkoda, bo taki samochód byłby realną alternatywą dla bateryjnych kompaktowych SUV-ów, który powinien kosztować połowę tego co Mirai.

Wszystko wskazuje jednak na to, że dużo szybciej zobaczymy na drogach elektryczne SUV-y Toyoty niż dostępny cenowo samochód rodzinny z wodorowym silnikiem spalinowym. W przyszłym roku pojawią się elektryczne modele bZ3X (brat C-HR-a) oraz bZ2X (elektryczny krewny Yarisa Crossa), a w 2025 roku ma zadebiutować bZ5X, czyli czterodrzwiowy fastback-crossover z napędem elektrycznym.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.