Rząd podjął decyzję ws. Ustawy o elektromobilności. Będą zmiany w strefach

Rząd podjął decyzję ws. Ustawy o elektromobilności. Będą zmiany w strefach05.10.2021 11:39
Prowadzone przez mundurowych akcje "Smog" nie rozwiązują problemu zanieczyszczonego powietrza miast
Źródło zdjęć: © Policja

Niespodziewana zmiana, która dotknie właścicieli starszych aut. Rząd wprowadzi nowe zasady w strefach czystego transportu. Będą mogły wjechać do nich samochody spalinowe, ale tylko niektóre. Pojawią się też nowe przepisy dla właścicieli elektryków.

Będą zmiany w strefach

Rząd rzutem na taśmę wprowadza korektę dotyczącą stref czystego transportu. Co się zmieni? "Chodzi m.in. o możliwość ustanawiania stref we wszystkich gminach (niezależnie od liczby mieszkańców). To także wprowadzenie specjalnych oznaczeń dla pojazdów uprawnionych do poruszania się w obrębie stref oraz uelastycznienie przepisów w tym zakresie i pozostawienie większej możliwości ich kształtowania gminom" - informuje Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Podczas posiedzenia Rady Ministrów rozmawiano na temat projektu nowelizacji Ustawy o elektromobilności. To kolejna odsłona burzliwych dziejów dokumentu, który teraz czeka na złożenie w Sejmie.

Pierwotnie - w styczniu 2021 r. - zakładano, że strefę czystego transportu będzie musiał wyznaczyć samorząd każdego miasta o liczbie mieszkańców przekraczającej 100 tys. osób. W Polsce jest ich 37. Jednocześnie złagodzeniu poddano zasady wjazdu do stref. W projekcie określono daty, do których do stref bez ponoszenia dodatkowych kosztów mieliby wjeżdżać posiadacze samochodów spełniających poszczególne normy Euro.

W kolejnej wersji projektu nowelizacji - przedstawionej w lutym 2021 r. - zniknął jednak zapis obligujący do stworzenia stref wszystkie większe miasta. Według nowego planu miałby być to obowiązek tylko w tych miastach, w których kontrola Głównego Inspektora Ochrony Środowiska wykaże przekroczenie dopuszczalnego średniorocznego poziomu zanieczyszczenia powietrza dwutlenkiem azotu (NO2). Zniknęły też zapisy w pozwoleniu na wjazd do stref pojazdami spalinowymi spełniających określone normy Euro.

Wersja projektu przedstawiona premierowi 5 października w ogóle nie mówiła o strefach czystego transportu. Rząd nie zgodził się jednak na przyjęcie takiego dokumentu. Dlaczego? Oznaczałoby to, że w kwestii stref nic by się nie zmieniło. Strefy - jak dziś - mogłyby, ale nie musiałyby powstawać w miastach o liczbie mieszkańców przekraczającej 100 tys. Wjeżdżałyby do nich wyłącznie auta bezemisyjne. W praktyce jest to przepis na tyle restrykcyjny, że obecnie w Polsce nie ma ani jednej strefy. Jej wyznaczenie w Krakowie szybko skończyło się masowymi protestami przedsiębiorców działających w jej obrębie i wycofaniem się urzędników.

Decyzja rządu, dopuszczająca powoływanie stref czystego transportu z prawem wjazdy dla części aut spalinowych, to wsłuchanie się w głos samorządowców. O powrót do takiej koncepcji stref czystego transportu apelowali ostatnio prezydenci 11 polskich miast: Warszawy, Katowic, Krakowa, Lublina, Wrocławia, Szczecina, Rzeszowa, Poznania, Łodzi, Białegostoku i Bydgoszczy. Samorządowcy zaproponowali również, by umożliwić tworzenie stref w tych miastach, które liczą mniej niż 100 tys. mieszkańców. Dziś wiadomo już, że te postulaty zostaną spełnione.

Wciąż nie jest jednak jasne, jakie dokładnie zasady będą wprowadzane w życie. Wyjaśni się to w momencie, gdy zostanie stworzona nowa wersja nowelizacji. Jedno jest pewne. Gdy nowe przepisy zaczną obowiązywać, powstaną strefy, do których nie wjadą właściciele starszych aut. Co jeszcze się zmieni?

Załadujesz w domu

Sen o milionie aut elektrycznych na naszych drogach już dawno prysł jak mydlana bańka, ale rząd zamierza zmienić przepisy, by zachęcić Polaków do zakupu takich pojazdów. Rada Ministrów przyjęła założenia nowelizacji Ustawy o elektromobilności. Jej projekt ujrzał światło dzienne w styczniu i teraz powoli zmierza do finiszu. W ciągu miesięcy prac legislacyjnych najważniejszym tematem stało się ułatwienie montowania punktów ładowania samochodów w budynkach wielorodzinnych.

Zgodnie z założeniami projektu w takiej sytuacji trzeba będzie wystąpić o zgodę do zarządcy nieruchomości. Ten będzie mógł odmówić jedynie w kilku przypadkach. Przede wszystkim wtedy, gdy ze zleconej ekspertyzy dopuszczalności instalacji punktów ładowania wyniknie, że z technicznego punktu widzenia nie da się zamontować ładowarki. Z odmową trzeba będzie też liczyć się wtedy, gdy wnioskodawca nie posiada w obrębie budynku własnego lokalu i miejsca postojowego. Jeśli budynek jest zabytkowy, zgodę wyrazić musi również lokalny konserwator.

Wnioskodawca będzie musiał pokryć wszystkie koszty związane z procedurą. W takiej sytuacji, by możliwe było ładowanie samochodu w garażu, trzeba będzie zapłacić za konieczną ekspertyzę, przyłączenie do sieci energetycznej punktu ładowania, a jeśli wykonanie przyłącza będzie wymagało zmiany umowy z dostawcą energii, trzeba będzie też pokryć koszty z tym związane. I oczywiście zapłacić również za prace związane z dołączeniem się do sieci budynku lub wykonanie nowej instalacji do ładowarki.

Punkt ładowania będzie mógł się znajdować przy miejscu postojowym wnioskodawcy – o ile ten jest jedyną uprawnioną osobą do korzystania z niego. W takiej sytuacji operator systemu dystrybucyjnego wyposaży to miejsce w dodatkowy licznik. To rozwiąże problem rozliczania prądu użytego do ładowania samochodu. Dziś bywa to powodem niezgody między mieszkańcami budynków wielorodzinnych.

Projekt nowelizacji ma również zmienić zasady dotyczące przyszłych zabudowań. "Budynki niemieszkalne, z którymi związanych jest więcej niż 10 stanowisk postojowych, projektuje się i buduje, zapewniając zainstalowanie co najmniej jednego punktu ładowania, oraz kanałów na przewody i kable elektryczne, aby umożliwić zainstalowanie punktów ładowania na co najmniej 1 na 5 stanowisk postojowych" - czytamy w projektowanych przepisach.

Przepisy, które ułatwią tworzenie punktów ładowania pojazdów w budynkach wielorodzinnych, z pewnością są oczekiwane przez kierowców i branżę. Trzeba jednak mieć świadomość, że auta bezemisyjne wciąż stanowią w Polsce niewielki ułamek rynku i w najbliższych latach nie należy spodziewać się tu rewolucji. Stworzenie elastycznych stref czystego transportu, do których nie mogłyby wjeżdżać najbardziej szkodliwe pojazdy (np. starsze diesle), zmieniłoby decyzje także tych Polaków, którzy zamierzają kupić używany samochód. Jak wynika z badań przeprowadzonych w Krakowie, znacznie mniej niebezpiecznych dla ludzi zanieczyszczeń emitują auta benzynowe, które na rynku wtórnym wciąż często przegrywają z oszczędniejszymi dieslami. Powołanie w miastach stref czystego transportu, które wykluczałyby starsze auta na olej napędowy, mogłoby to zmienić.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.