Ładowarki prądu zmiennego (AC). Jak tanio naładować samochód elektryczny i hybrydowy?

Ładowanie samochodu elektrycznego to wciąż nie lada wyzwanie. Szybkie ładowarki są jeszcze mało popularne, a akurat w momencie, kiedy będzie ona potrzebna, ktoś inny może ładować swój pojazd. Jako alternatywa pozostaje skorzystanie z prądu przemiennego. Jakie są w tym przypadku możliwości?

Korzystanie z prądu przemiennego spowoduje, że auto elektryczne zacznie się ładować, jednak będzie się to odbywało dużo wolniej niż w przypadku prądu stałego DC. To dlatego, że jest wykorzystywane wówczas napięcie 230 V – jednofazowe, lub napięcie 400 V – trójfazowe. Należy też dodać, że maksymalne natężenie prądu w powyższych dwóch wariantach wynosi tylko 16A.

Należy też wspomnieć, że przy wykorzystaniu napięcia 230 V lub 400 V, moc ładowania wynosi od 2 do 13 kW. Jest to realizowane bez zabezpieczenia EVSE (ang. Electric Vehicle Supply Equipment). Natomiast jeśli ładowarka ma takie zabezpieczenie, to moc ładowania będzie większa. Będzie wynosiła 7,4–22 kW. Dodatkowo moduł EVSE umożliwia ładowanie z większym natężeniem do 32A.

Ładowarki naścienne ładujące prądem przemiennym przeważnie wyposażone są w złącze Type 2. Jest to przyjęty europejski standard i jest oferowany praktycznie we wszystkich samochodach elektrycznych dostępnych na Starym Kontynencie.

Warto również wspomnieć, że tzw. WallBoxa można zainstalować np. w garażu za około 6–7 tys. zł. Jest to nic innego jak mała stacja ładowania samochodów elektrycznych prądem zmiennym.

Ładowanie samochodu elektrycznego nie jest czynnością skomplikowaną. Wystarczy podpiąć odpowiedni przewód i reszta robi się sama. Problemem w tej całej procedurze to zapewnienie odpowiedniego prądu. Choć brzmi to dość lakonicznie, to bez odpowiedniego napięcia sam proces może potrwać wiele godzin. Dlatego właśnie warto sprawdzić, czy w garażu możliwe jest zastosowanie wspomnianego WallBoxa.