Audi powróci do LeMans i wystartuje w Dakarze. Za to wycofa się z Formuły E
Duże zmiany w motorsporcie. Po 5 latach przerwy Audi powróci do LeMans. Mało tego, producent skupi się również na startach w rajdzie Dakar. Wszystko to kosztem Formuły E, która podobno miała być przyszłością wyścigów.
01.12.2020 | aktual.: 13.03.2023 10:24
Dyrektor zarządzający Audi Sport, Julius Seelbach, oficjalnie potwierdził, że wraz z końcem sezonu 2021 Audi wycofa swój fabryczny zespół z Formuły E, choć nadal będzie przygotowywać i obsługiwać bolidy prywatnych teamów.
Środki, które pierwotnie miały być przeznaczone na starty, zostaną natomiast spożytkowane w innych rodzajach sportów motorowych - nie mniej spektakularnych, a przy tym nadal pozwalających na wykorzystywanie elektryfikacji.
Zgodnie z planem, już w 2022 roku Audi zamierza wystartować w Rajdzie Dakar wyjątkową hybrydą z systemem range extender. Oznacza to, że silnik spalinowy TFSI nie będzie odpowiadał bezpośrednio za napęd, lecz ładowanie wydajnego akumulatora.
Seelbach nie ukrywa, że rajdy cross-country są tą dziedziną, na której Audi Sport zamierza skupić się w przyszłości. Taka decyzja z pewnością nieźle koreluje ze stale rozwijającą się gamą crossoverów, także tych napędzanych systemami hybrydowymi oraz samym prądem.
Jakby tego było mało, planowany jest także powrót do wyścigów WEC i IMSA. Specjalnie przygotowany samochód z kategorii LMDh ma bazować na bolidach LMP2 i wykorzystywać hybrydowy napęd identyczny dla wszystkich zespołów. Producenci będą natomiast odpowiedzialni za przygotowanie całej reszty.
Trzeba przyznać, że sportowa przyszłość Audi zapowiada się bardzo interesująco. Czas pokaże, czy rezygnacja z Formuły E na rzecz dwóch innych dziedzin wyścigów okaże się udana z marketingowego punktu widzenia.