Auta na wodór będą kosztować tyle co elektryki. Hyundai twierdzi, że to możliwe

Hyundai rozpoczyna wodorową ofensywę. Koreańczycy zamierzają rozwijać ten rodzaj napędu na równi z elektrycznym. Co więcej, twierdzą, że po 2030 roku ceny pojazdów wodorowych będą podobne, co elektryków z akumulatorami.

Vision FK to połączenie napędu elektrycznego i wodorowegoVision FK to połączenie napędu elektrycznego i wodorowego
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Hyundai
Aleksander Ruciński

Podczas targów IAA w Monachium Hyundai przedstawił śmiałą strategię na najbliższe lata. Zakłada ona całkowite przejście na elektromobilność w Europie po 2035 roku oraz rozwój innych, alternatywnych źródeł napędu - głównie wodorowych.

Dowodem na potwierdzenie tych słów jest hybrydowy koncept Vision FK zasilany ogniwami paliwowymi i prądem z wtyczki. Hyundai chwali się imponującymi danymi technicznymi - mocą przekraczającą 670 KM i przyspieszeniem do setki w mniej niż 4 sekundy. Maksymalny zasięg też nie rozczarowuje - wynosi bowiem 600 km.

Zaskakujący jest fakt, że to hybryda, ale nie taka klasyczna, łącząca silnik spalinowy z elektrycznym, lecz napęd wodorowy z elektrycznym. Wcześniej nad takim rozwiązaniem pracował Mercedes, a wybrani klienci otrzymali do testów model GLC F-Cell, podobne plany snuje też Stellantis.

Hyundai Vision FK Concept
Hyundai Vision FK Concept © mat. prasowe / Hyundai

Na razie jednak koncept jest niczym innym jak jeżdżącym laboratorium pozwalającym rozwijać nowoczesne technologie bez stuprocentowych szans na przerodzenie się w produkcyjny model. Nie zmienia to jednak faktu, że napęd wodorowy stanowi ważny filar strategii marki i będzie rozwijany równolegle z elektrycznym.

Przedstawiciele marki twierdzą, że dzięki popularyzacji takich rozwiązań już w przyszłej dekadzie ceny pojazdów wodorowych i elektrycznych będą na tym samym poziomie. Aby tak się stało, ogniwa paliwowe muszą być szerzej reprezentowane na rynku, o co Hyundai zamierza zadbać w najbliższych latach.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Wideo: nowa Mazda 6e z bliska. Przy projekcie pomógł chiński partner
Wideo: nowa Mazda 6e z bliska. Przy projekcie pomógł chiński partner
Pierwsza jazda: Mazda 6e - takiego wnętrza nikt się nie spodziewał
Pierwsza jazda: Mazda 6e - takiego wnętrza nikt się nie spodziewał
Kia PV5 z rekordem Guinnessa. Tyle przejechała na jednym ładowaniu
Kia PV5 z rekordem Guinnessa. Tyle przejechała na jednym ładowaniu
Exlantix - nadchodzi nowa chińska marka. To nie będą auta dla każdego
Exlantix - nadchodzi nowa chińska marka. To nie będą auta dla każdego
Kia EV4 doczeka się wersji GT. Jest zapowiedź
Kia EV4 doczeka się wersji GT. Jest zapowiedź
Pierwsza jazda: Honda Prelude – takich już nie robią!
Pierwsza jazda: Honda Prelude – takich już nie robią!
Pierwsza jazda: nowy Mitsubishi Eclipse Cross i Grandis – nadciąga odsiecz
Pierwsza jazda: nowy Mitsubishi Eclipse Cross i Grandis – nadciąga odsiecz
Pierwsza jazda: Ferrari 296 Speciale - poczuj się jak Kubica
Pierwsza jazda: Ferrari 296 Speciale - poczuj się jak Kubica
Nowy rodzaj baterii to dopiero początek. Chińczycy mają spory apetyt
Nowy rodzaj baterii to dopiero początek. Chińczycy mają spory apetyt
Nowy Mercedes GLC wyceniony w Polsce. Na razie tylko w jednej wersji napędu
Nowy Mercedes GLC wyceniony w Polsce. Na razie tylko w jednej wersji napędu
Niemieckie media: Opel może sprzedawać chińskie auto pod swoją marką
Niemieckie media: Opel może sprzedawać chińskie auto pod swoją marką
Widziałem auta nowej chińskiej marki. Lepas ma wysoko zawieszoną poprzeczkę
Widziałem auta nowej chińskiej marki. Lepas ma wysoko zawieszoną poprzeczkę